Wynik spotkania między Pogonią Szczecin a Lechią Gdańsk zmieniał się niczym w kalejdoskopie. Ostatecznie po zakończeniu meczu z trzech punktów mogli cieszyć się piłkarze Lechii, którzy w tym dniu okazali się skuteczniejsi.
Pogoń Szczecin po emocjonującym meczu przegrała na własnym obiekcie z Lechią Gdańsk. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, ale prawdziwe szaleństwo nadeszło zaraz po przerwie. Niestety, jazda bez trzymanki zakończyła się dla Portowców fatalnie, bo po końcowym gwizdku nie mogli dopisać do swojego dorobku choćby jednego punktu.
Piłkarze Dumy Pomorza niejednokrotnie powtarzali, że są dość specyficzną drużyną, która często traci sporo bramek, ale zawsze stara się być o jedno trafienie lepsza od swoich rywali. Prawdopodobnie nikt nie miałby najmniejszych zastrzeżeń do takiej postawy drużyny, gdyby tylko odnosiła więcej zwycięstw. W pięciu ostatnich rywalizacjach Portowcy stracili aż trzynaście bramek, podczas gdy sami byli w stanie zdobyć ich dwanaście. Taki bilans pozwolił Pogoni na zainkasowanie czterech punktów na piętnaście możliwych.
Mówi się, że najlepszą obroną jest atak. Wydaje się jednak, że w przypadku "granatowo-bordowych" niezbędna będzie znacząca i jak najszybsza poprawa poczynań formacji defensywnej. Wymiana ognia z przeciwnikiem zawsze obarczona jest ryzykiem straty bramki, ale wyprowadzanie ciosu bez zabezpieczenia się przed ewentualnym uderzeniem rywala w większości przypadków zakończy się tragicznie.
Pogoń Szczecin 3-4 Lechia Gdańsk (P)
Zagłębie Lubin 2-3 Pogoń Szczecin (W)
Legia Warszawa 3-1 Pogoń Szczecin (P)
Pogoń Szczecin 3-3 Arka Gdynia (R)
Lech Poznań 3-2 Pogoń Szczecin (P)
Bramki strzelone: 12
Bramki stracone: 13
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...