Aktualności

O tym, że Turski w grupach juniorskich uchodził za duży talent mówiło się już od dłuższego czasu. Szansę pierwszych treningów z seniorami otrzymał już latem, ale niestety doznał urazu i zmagał się z nim przez większą część sezonu. Wrócił do zajęć na początku marca i w okresie przed restartem rozgrywek pokazał się na tyle z dobrej strony, że znalazł się w meczowej dwudziestce.

- Hubert pokazał się z dobrej strony. Nie chcę mówić, czy zagra za tydzień od początku, bo to szerszy temat. Jest wciąż młody, przez większość sezonu leczył kontuzję i teraz potrzebuje spokojnego wejścia w drużynę. Znamy jego jakość, potencjał. Zagrał dobrze, ale to nie jest gracz, który teraz musiałby wziąć odpowiedzialność za wynik na siebie - powiedział po meczu trener Kosta Runjaic.

Turski trafił do Pogoni jako trzecioklasista. Piłkarza w Unii Dolice wypatrzył trener Tomasz Bielecki, który po meczu miał powody do zadowolenia ze swojego szkoleniowego sukcesu i napisał o tym kilka słów na swoim Facebooku.

- Dziś ważny dzień dla mnie jako trenera młodzieży - mój wychowanek zadebiutował w Ekstraklasie. Jak zaczynałem pracę trenerską wiedziałem jaki mam cel. Mój mentor śp. trener Obst świetnie mnie do tego zawodu przygotował. Dziś po 11 latach pracy z młodzieżą mój pierwszy zawodnik - w wieku 17 lat - rozegrał oficjalny mecz na poziomie ekstraklasy. Hubert trafił pod moje skrzydła z Unii Dolice od trenera Jana Ogórka po skończeniu III klasy podstawowej i do rozpoczęcia nauki w I Gimnazjum miałem przyjemność rozwijać go jako młodego zawodnika. Wiele fajnych momentów, dużo dobrych wspólnych chwil na treningach, turniejach, meczach – napisał Tomasz Bielecki, który jest trenerem w Akademii Pogoni Szczecin.