Udało się. Piłkarze Pogoni Szczecin w końcu po zajęciu pozycji lidera PKO Ekstraklasy, utrzymali ją po kolejnej serii gier. To pierwsza taka sytuacja w tym sezonie.
Pogoń Szczecin pierwszy raz na pozycję lidera wskoczyła 18 lutego po wygranym meczu ze Stalą Mielec. Tydzień później Portowcy przegrali jednak z Lechem i to Kolejorz wskoczył ponownie na czoło tabeli. Po kolejnym tygodniu na 1. miejscu znów była Pogoń po wygranej z Radomiakiem w Szczecinie. Niestety, po kolejnych siedmiu dniach na czele znajdował się Raków Częstochowa, który wykorzystał remis Pogoni w Krakowie z Cracovią.
Trzeci raz na pozycję lidera Pogoń wskoczyła 18 marca po wysokiej wygranej z Wisłą Kraków i patrzyła na ligową stawkę z góry przez całą przerwę na mecze reprezentacji. Portowcy mieli o punkt więcej od Rakowa i Lecha.
Mimo, że dopiero połowa 27 serii gier za nami, wiemy już, że Portowcy utrzymają pozycję lidera rozgrywek. Lech i Raków swoje mecze rozerały przed Pogonią i wywarły na nią presję wygrywając i zdobywając komplety punktów. Pogoń jednak pewnie zwyciężyła w Łęcznej i wiemy już, że utrzyma pozycję lidera rozgrywek.
Portowcy mają na swoim koncie 56 punktów i w dalszym ciągu o jedno oczko wyprzedzają znajdujące się na drugim i trzecim miejscu zespoł Rakowa i Lecha. Cała trójka zdecydowanie odjechała reszcie stawki. Pogoń ma obecnie 13 punktów przewagi nad czwartą w tabeli Lechią. Przewaga ta może zmniejszyć się do 12 punktów jeśli Radomiak Radom ogra w niedzielę na wyjeździe Bruk-Bet Termalicę Nieciecza.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.