Aktualności

Znakomita większość spotkania była rozgrywana w dość ślimaczym tempie. Podopieczni Kosty Runjaica starali jak najdłużej utrzymywać się przy piłce i kreować sobie sytuację, ale praktycznie za każdym razem brakowało podjęcia decyzji o strzale lub pomysłu na dalsze rozegranie. Swoją grą nie porywali również goście, którzy w pierwszej części spotkania nastawili się na próby szybkich kontrataków i rzadko bywali przy piłce, w drugiej odsłonie meczu Lech prezentował się nieznacznie lepiej, ale nadal był to pewnego rodzaju obraz nędzy i rozpaczy piłkarskiej.

Jednym z wyróżniających się zawodników na placu boju był Sebastian Walukiewicz. 19-letni środkowy obrońca imponował skutecznym rozegraniem piłki, a wprowadzanie jej na połowę rywala i podłączenie się do akcji ofensywnej nie stanowiło najmniejszego problemu. Oczywiście nie jest to żadna nowość, bo Walukiewicz już od dawna przyzwyczaił nas do swoich ponadprzeciętnych umiejętności w operowaniu futbolówką. Młody defensor Dumy Pomorza nie zapomina również o swoim najważniejszym zadaniu, czyli bronieniu. Zawodnicy Lecha Poznań mieli gigantyczne problemy z minięciem Walukiewicza, który swoim stoickim spokojem na środku defensywy mógłby zawstydzić niejednego o wiele bardziej doświadczonego piłkarza.

Wydaje się, że Sebastiana Walukiewicza możemy stawiać za wzór dla wszystkich młodszych adeptów piłki nożnej. Spokojny, wyważony i powściągliwy chłopak, który stawia tylko i wyłącznie na rozwój oraz brnięcie w swoje piłkarskie marzenia. Wskazanie podobnego zawodnika grającego w Pogoni na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat wydaje się zdaniem niemożliwym do wykonania, choć należy mieć nadzieje, że zmieni się w to w niedalekiej przyszłości. Walukiewicz po zakończeniu sezonu przeniesie się do Cagliari Calcio, które z pewnością będzie miało wiele korzyści z młodego Polaka.