Przed piłkarzami Pogoni Szczecin tydzień przygotowań do meczu z Lechem, a przed sztabem szkoleniowym Dumy Pomorza ogromny ból głowy jak zestawić linię obrony na to spotkanie.
Niestety już na starcie wiosennych rozgrywek zespół dotknęła plaga kontuji, która nie ułatwia pracy sztabowi szkoleniowemu. Kosta Runjaic tuż przed pierwszym meczem stracił Konstantinosa Triantafyllopoulosa, a po drugim wiosennym meczu Mariusza Malca. Jeszcze przed przerwą ostatniego meczu w Mielcu boisko opuścić musiał Benedikt Zech.
Przed Lechem to linia obrony będzie największym znakiem zapytania w kadrze Dumy Pomorza. Malec według zapowiedzi Runjaica gotowy do zajęć ma być za około cztery tygodnie. Kostas jest po rehabilitacji i dziś ma zjawić się w Szczecinie, ale trudno przypuszczać, aby był gotowy do gry przez pełne 90 minut już w sobotę.
Zech? Dopiero w poniedziałek przejdzie szczegółowe badania i po nich wiadomo będzie jak poważnego urazu nabawił się doświadczony obrońca i lider linii defensywy.
Mimo szerokiej kadry trener Runjaic w sytuacji takiej liczby urazów piłkarzy na jednej pozycji ma mocno ograniczone. Jedynym zdrowym piłkarzem jest Igor Łasicki, który w piątek zagrał pierwszy mecz od wielu miesięcy. Poradził sobie odpowiednio i teraz będzie musiał stanąć w roli lidera defensywy. Kto obok niego? Pozostaje jeszcze Bartłomej Mruk, który miał zostać wypożyczony do Zagłębia Sosnowiec, ale wydaje się, że temat ten z powodu urazów innych piłkarzy jest obecnie nieaktualny.
Inną opcją jest zestawienie takie, jak po zejściu Zecha z boiska w Mielcu. Na prawą stronę obrony powędrował Paweł Stolarski, a do środka do pary z Łasickim przesunięty został Jakub Bartkowski. Wszyscy jednak wiemy, że nie jest to optymalne rozwiązanie przed tak ważnym meczem jak nadchodząca rywalizacja z Lechem.
Przed Kostą Runjaicem i jego współpracownikami spory ból głowy. Wierzymy jednak, że uda się dobrać maksymalnie optymalną opcję zestawienia.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...