U każdego kibica Pogoni Szczecin mecze z Lechem Poznań wywołują dodatkowe emocje. W niedzielę dojdzie już do piątego starcia obu zespołów w obecnym sezonie.
Do tej pory rozegraliśmy z zespołem z Poznania dwa mecze w fazie zasadniczej Lotto Ekstraklasy i dwa w półfinale Pucharu Polski. Wyniki? Takie, że szybko chcielibyśmy o nich zapomnieć.
W lidze do pierwszego meczu doszło jesienią w Poznaniu. Wszyscy doskonale pamiętamy zmarnowany rzut karny Łukasza Zwolińskiego. Ostatecznie przegraliśmy tam 1:3. Rewanżowy mecz rozegraliśmy w lutym na naszym stadionie. Zakończył się on kolejną bolesną porażką 0:3.
Wszyscy liczyli więc na odwrócenie karty w meczach Pucharu Polski. Niestety już po pierwszym meczu rozegranym w Poznaniu zawodnicy Pogoni byli na straconej pozycji. Mecz w Poznaniu przegrali 0:3, a w Szczecinie ponownie górą był Lech ogrywając Pogoń 0:1.
Cztery porażki z Lechem Poznań w jednym sezonie to zdecydowanie za dużo. Taki wynik jest niedopuszczalny i wypadałoby poprawić go w piątym spotkaniu zespołów w obecnym sezonie. Bo w czterech poprzednich spotkaniach strzeliliśmy Kolejorzowi tylko jednego gola, a on odpowiedział 10. trafieniami...
Kończący po sezonie współpracę z Pogonią Szczecin trener Kazimierz Moskal z pewnością też nie chciałby zostać zapamiętany jako ten, który przegrał w jednym sezonie pięć spotkań z jednym rywalem.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...