Przez ostatnie długie miesiące Ricardo Nunes był pewniakiem do gry na lewej stronie obrony. Teraz wygląda na to, że Hubert Matynia znacznie się do niego zbliżył.
W ostatnich dwóch sezonach, jeśli zabrakło Ricardo Nunesa w składzie Portowców, to albo zmagał się z urazem, albo musiał pauzować z powodu nadmiernej liczby żółtych kartek. Raczej mało kto spodziewał się, że Hubert Matynia będzie w stanie nawiązać z nim wyrównaną walkę o miejsce w wyjściwej jedenastce po kontuzjach, z którymi musiał się zmagać.
Matynia pokazał jednak, że jest walczakiem, który nie podda się w żadnej sytuacji. Jesienią występował głównie w rezerwach, a w ligowych meczach pierwszego zespołu szansę dostał dopiero w dwóch ostatnich kolejkach. Trener Kosta Runjaic wiedział, że Nunes po meczu w Gdańsku będzie musiał pauzować i postanowił wpuścić Matynię na boisko, aby jeszcze przed meczem z Arką go zbudować.
22-latek nie zawiódł i w meczu z Arką był wyróżniającą się postacią. Zanotował asystę przy jedynym w tym meczu trafieniu Adama Frączczaka, czym mocno przyczynił się do zdobycia ważnych trzech punktów.
W sparingach Matynia również nie zawodził. Do tej pory grał najwięcej ze wszystkich piłkarzy. Zanotował jedną asystę i z pewnością może być jednym z wygranych zimowych przygotowań.
STATYSTYKI OKRESU PRZYGOTOWAWCZEGO
Ricardo Nunes
minuty: 287
gole: 0
asysty: 3
Hubert Matynia
minuty: 298
gole: 0
asysty: 1
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...