Aktualności

Po kilkunastu dniach przerwy powraca nasza ukochana ekstraklasa. 


Wisła Płock - Piast Gliwice (03.04, godz. 12:30)

Płoczczanie ewidentnie złapali zadyszkę i po dobrym okresie na przełomie 2020 i 2021 ponownie obniżyli loty. Wisła w tabeli osuwa się coraz bardziej, jednak spadek jej już raczej nie grozi. Natomiast dla Piasta to jest mecz, który musi wygrać. Piastunki są tylko 2 punkty za czwartą Lechią i wygrana znacznie by im pomogła w osiągnięciu TOP 4. 

Cracovia - Lech Poznań (03.04, godz. 20:00)

Starcie idealne do przełamania dla obu ekip. Poznaniacy przed przerwą na kadrę zdobyli tylko punkcik w dwóch ostatnich meczach i znów Dariusz Żuraw usiadł na beczce z prochem. Za to Cracovia to jedyna ekipa, która w tym roku nie wygrała meczu i patrząc na grę Pasów trudno o optymizm będąc ich kibicem. Obecnie od okupowania strefy spadkowej ratuje ich wyłącznie słaba gra Stali Mielec i Podbeskidzia Bielsko-Biała. 

Górnik Zabrze - Warta Poznań (05.04, godz. 12:30)

Zdecydowanie nie będzie to najpiękniejsze starcie w historii ekstraklasy. Za to powinno być dość wyrównane, zwłaszcza, że obie drużyny wciąż mają niemałą szansę na zakręcenie się koło TOP 4. Górnik do Lechii traci punkt, a Warta cztery. Wygrana by zdecydowanie pomogła obu ekipom w pozostaniu w walce o czołowe lokaty. 

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Wisła Kraków (05.04, godz. 15:00)

Kolejny niełatwy rywal na drodze Podbeskidzia do utrzymania. Co prawda beniaminek traci tylko punkt do 15. Stali Mielec, ale patrząc na tempo w jakim punktuje ostatnia trójka, to i o odrobienie tego punktu może być trudno, zwłaszcza, gdy gra się przeciwko takiemu rywalowi jak Wisła. Biała Gwiazda pod wodzą Hyballi wygląda znacznie lepiej i powoli przesuwa się w górę tabeli, coraz lepiej punktując. 

Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław (05.04, godz. 17:30)

Kolejne starcie drużyn w kryzysie. Wrocławianie pomimo 7. miejsca w tabeli to jedna z najsłabszych drużyn ostatnich miesięcy i zarząd na ostatnie tygodnie rozgrywek funkcję trenera powierzył Jackowi Magierze. Jagiellonii w pierwszym meczu efekt nowej miotły się opłacił, gdyż Duma Podlasia pokonała Lech Poznań 3:2 pomimo gry w 10 przy stanie 1:2. Jest to jeden z tych meczów na które nikt nie zaciera rąk. 

Lechia Gdańsk - Zagłębie Lubin (05.04, godz. 20:00)

Na papierze Lechia jest wyraźnym faworytem tego pojedynku. Gdańszczanie wiosną radzą sobie bardzo dobrze, co pokazuje 4. miejsce w lidze. Dodatkowo ich rywalem będzie bardzo słabe Zagłębie, które z miesiąca na miesiąc wygląda coraz gorzej i najprawdopodobniej wypadnie z pierwszej ósemki. 

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Dawid Stelnicki
Żródło: własne
Wyświetleń: 1845

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...