Aktualności

W piątek o godzinie 18 zaczyna się 23. kolejka PKO Ekstraklasy. Kolejki w trakcie której odbędzie się kilka ważnych meczów nie tylko dla układu górnej, ale i dolnej części tabeli naszej ligi. 


Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze (21 luty, 20:30)

Wrocławianie nie weszli najlepiej w rundę wiosenną. W wyniku dwóch remisów przeciwko Lechii i Pogoni Szczecin nie wygrali oni już od pięciu ligowych meczów. Dodatkowo ostatnio zmagają się z problemami w defensywie. W tym sezonie nie zagrają już Wojciech Golla i Łukasz Broź, a ich miejsce muszą zająć nominalni pomocnicy, czyli Diego Żivulić i Lubambo Musonda. Te starcie będzie idealną okazją do przełamania się dla obu ekip. Śląsk może wygrać po raz pierwszy od 5 meczów i przełamać słabą passę domowych meczów. Natomiast Górnik to jedyny team w lidze, który wciąż czeka na wyjazdowe zwycięstwo. Patrząc na ich wiosenną dyspozycję kto wie czy nie przełamią się właśnie we Wrocławiu. 

Arka Gdynia - Raków Częstochowa (22 luty, 15:00)

Pogrążeni w kryzysie żółto-niebiescy przeciwko bardzo dobrze zorganizowanej ekipie Marka Papszuna. Dla obu drużyn te spotkanie jest bardzo ważne. Przyjezdni tracą tylko 2 punkty do górnej ósemki i jeżeli chcą do niej wejść muszą wygrywać spotkania z takimi drużynami jak Arka. Natomiast Gdynianie w wyniku porażek przeciwko Cracovii i Górnikowi ugrzęźli w strefie spadkowej i tracą już 2 punkty do 13. Wisły Kraków. Każda kolejna porażka i strata punktów skomplikuje sytuację ekipy z Trójmiasta w walce o utrzymanie. 

Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok (22 luty, 17:30)

Legia to chyba najwyraźniejszy faworyt starć w 23. kolejki PKO Ekstraklasy. Warszawiacy wygrali ostatnie 6 meczów przy ul. Łazienkowskiej i jeśli chcą odskoczyć Cracovii muszą wygrać przeciwko drużynie Iwajło Petewa. Jagiellonia za kadencji Bułgara natomiast nie strzeliła gola i w dwóch meczach strzeliła tylko jednego gola. Dodatkowo na wyjazdowe zwycięstwo czekają od 30 sierpnia i meczu z Koroną Kielce, a punkt zdobydy poza Białymstokiem od 4 października. Natomiast ekstraklasa jak wiemy bywa przewrotna i kto wie czy Białostoczanie nie przełamią się właśnie w Warszawie. 

Piast Gliwice - Cracovia (22 luty, 20:00)

Jedno z najciekawszych o ile nie najciekawsze starcie nadchodzącej kolejki. Podopieczni Waldemara Fornalika na własnym boisku rzucą rękawicę wiceliderowi ekstraklasy, Cracovii. Przyjezdni będą musieli szczególnie uważać na Jorge Felixa, który w ostatnich 8 meczach przy ul. Okrzei strzelił tyle samo goli. Hiszpan czuje się na tym obiekcie, niczym ryba w wodzie. Aczkolwiek Pasy nie są chłopcami do bicia co pokazuje tabela i dwa pierwsze mecze rundy wiosennej. Ciężko wytypować wynik czy nawet zwycięzcę tego starcia ważnego i dla Piasta i dla Cracovii. W przypadku wygranej Gliwiczanie mogą wejść nawet do TOP 4, a Cracovia przy potknięciu Legii może wejść na fotel lidera polskiej ekstraklasy. 

Wisła Plock - Zagłębie Lubin (23 luty, 12:30)

Jeżeli nie zadziała magia niedzielnych meczów o 12:30 możemy być świadkami jednego z najnudniejszych i najbardziej siermiężnych spotkań tej kolejki. Nafciarze wciąż się nie otrząsnęli po 3 ciosach w 5 minut zadanych przez Pogoń Szczecin co pokazali w Łodzi bezbramkowo remisując z ŁKS-em. Miedziowi to natomiast jedna z najgorszych o ile nie najgorsza drużyna pierwszych dwóch kolejek rundy wiosennej. Martin Sevela zimą miał odpowiednio naoliwić maszynę i zapewnić Zagłębiu wejście do górnej ósemki. Póki co jednak musi się zmagać z ofensywną indolencją jego piłkarzy. 

Wisła Kraków - Korona Kielce (23 luty, 15:00)

Biała Gwiazda powoli wstaje z kolan czego efekty widzimy w ostatnich kolejkach. Korona Kielce to natomiast drużyna, która strzela zaledwie 0,54 gola na mecz po 22 kolejkach, a mimo wszystko ma duże szanse utrzymać się w lidze. Fenomen na skalę światową. Kielczanie sąsiadują z Wisłą w tabeli i wygrany tej rywalizacji odskoczy na 3 punkty od strefy spadkowej. Kibice krakowskiej drużyny po wygranej 3:0 z Jagiellonią na własnym boisku z całą pewnością liczą na kolejny dobry mecz ich podopiecznych i pewne zgarnięcie trzech punktów. 

Lech Poznań - Lechia Gdańsk (23 luty, 17:30)

Kolejne spotkanie dwóch sąsiadujących ze sobą drużyn. Jednak tym razem Lech i Lechia walczą o wejście do pierwszej czwórki, a nie o utrzymanie. Ostatnie cztery bezpośrednie starcia działają na korzyść Lechii. 3 razy górą byli Gdańszczanie, a tylko raz to Lech był górą. Obie ekipy dobrze wyglądają w rundzie wiosennej. Kolejorz mimo porażki z Cracovią nie może się wstydzić swojej gry i przy odrobinie szczęścia mogliby nawet pokonać Pasy. Lechia w pierwszyzch dwóch kolejkach zgarnęła 4 punkty, z czego mecz ze Śląskiem zremisowała na własne życzenie tracąc dwie bramki w końcówce. Obok meczu Piast - Cracovia jest to najciekawszy mecz 23. kolejki. 

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Dawid Stelnicki
Żródło: własne
Wyświetleń: 2600

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...