Po przerwie reprezentacyjnej wracamy na ligowe boiska. Do fazy finałowej coraz mniej czasu i dla wielu zespołów rozpoczyna się prawdziwa walka o pozostanie lub awansowanie do grupy mistrzowskiej.
Śląsk Wrocław – Korona Kielce 31 marca, godz. 18:00
Śląsk swoje szanse na awans do pierwszej ósemki pogrzebał już kilka tygodni temu. Teraz przyszło mu wypracować jak największą przewagę nad strefą spadkową. Inaczej wygląda sytuacja Korony, która zajmuje obecnie 8. miejsce w ligowej tabeli, ale w ostatnich pięciu meczach wyjazdowych nie zdobyła nawet punktu.
Wisła Kraków – Lech Poznań 31 marca, godz. 20:30
Hit piątku, a może i nawet całej kolejki. Do Krakowa przyjeżdża Lech, który w ostatnim meczu u siebie niespodziewanie tylko zremisował z Górnikiem Łęczna. Mimo wyjazdu faworytem wydaje się być Kolejorz, ale Wisła ma jednak w składzie wielu doświadczonych zawodników i łatwo żadnych punktów u siebie na pewno nie odda.
Arka Gdynia – Górnik Łęczna 1 kwietnia, godz. 15:30
Arka ma jeszcze szansę na zakończenie sezonu zasadniczego w pierwszej ósemce, ale patrząc na ich grę przed przerwą reprezentacyjną można w taki scenariusz bardzo powątpiewać. Natomiast podopieczni Franciszka Smudy dobrze prezentują się w ostatnich kolejkach, jednak zawsze ostatecznie brakuje tych punktów, których w późniejszym rozrachunku może zabraknąć do utrzymania.
Wisła Płock – Cracovia 1 kwietnia, godz. 18:00
Cracovia na miejscu spadkowym? Po poprzednim sezonie mało kto by o tym pomyślał, ale takie są teraz fakty. Pucharowicz z poprzedniego roku do 10. Wisły Płock traci jednak tylko 5 punktów, co pokazuje jak ciasno jest już w dolnej części tabeli. Dla Marcina Kaczmarka i jego ekipy to jednak ostatni dzwonek, aby załapać się do top 8 obecnego sezonu.
Legia Warszawa – Pogoń Szczecin, 1 kwietnia, godz. 20:30
Mecz, w którym ewentualne zwycięstwo Pogoni przybliżyłoby ją do uratowania tego sezonu. Obecnie Portowcy są jednak pod kreską i wielokrotnie już omawiany terminarz temu nie sprzyja. Legia u siebie w tym roku nie jest też taka mocna, ponieważ na trzy mecze udało im się wygrać tylko raz. Więcej o tym spotkaniu już w szczegółowej zapowiedzi.
Jagiellonia Białystok – Bruk-Bet Termalica 2 kwietnia, godz. 15:30
Jaga, mimo że straciła punkty w Szczecinie to nadal jest na czele naszej Ekstraklasy. W niedzielę zmierzy się w będącą w rozsypce Termaliką, która dość niespodziewanie zrezygnowała z usług Czesława Michniewicza. Do Białegostoku z zespołem uda się jego były asystent, który będzie się starał o pierwsze zwycięstwo Termaliki w tym roku.
Lechia Gdańsk – Zagłębie Lubin 2 kwietnia, godz. 18:00
Mecz sąsiadów w tabeli. Do Gdańska przyjeżdża mające swoje problemy Zagłębie. Gospodarze również nie mogą zaliczyć ostatnich tygodni do udanych, ponieważ przegrali aż 3 razy z rzędu. Co ciekawe jako jeden z nielicznych zespołów Lechia w trakcie przerwy reprezentacyjnej rozegrała sparing, który zakończył się 11:0 na jej korzyść. Przeciwnikiem był Jeziorak Iława.
Ruch Chorzów – Piast Gliwice 3 kwietnia, godz. 18:00
Legia Warszawa, Lechia Gdańsk, Zagłębie Lubin – czołówka naszej ligi, z którą w tym roku grał już Ruch Chorzów. Wynik punktowy? Maksymalny, aż 9 oczek. Niebiescy bez wątpienia są rewelacją wiosny i skazywani już na spadek odbili się od dna. Po drugiej stronie Piast Gliwice, który również ucieka w górę wygrywając swoje dwa ostatnie mecze w Ekstraklasie.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...