Aktualności

Im dalej w sezon, tym mniej emocji w naszej ekstraklasie. Za chwilę najprawdopodobniej poznamy już oficjalnego mistrza polski i spadkowiczów. Natomiast czy to będzie miało miejsce już w tej kolejce?


ŁKS Łódź – Wisła Kraków (03.07, godz. 18:00)

ŁKS już pewny spadku bardzo długo czeka na ligowe zwycięstwo. Po przypieczętowaniu degradacji wielu myślało, że to jest ten moment w którym z łodzian zejdzie presja i zaczną grać z większym spokojem. Mecz w Płocku pokazał, że nic bardziej mylnego. Rycerze Wiosny zupełnie nie istnieli w starciu z Wisłą i przegrali 0:2. Zapewne podobnie będzie wyglądało spotkanie z tą krakowską Wisłą, która jeśli po tej kolejce będą mieli przynajmniej 9 punktów przewagi nad 14. drużyną zapewni sobie utrzymanie w lidze.

Korona Kielce – Arka Gdynia (03.07, godz. 20:30)

Bezpośredni mecz o podpięcie tlenu i utrzymanie się przy respiratorze. Obie drużyny szanse na wykaraskanie się ze strefy spadkowej mają równe zeru, ale Arka w przypadku wygranej utrzyma matematyczne szanse. Forma obu drużyn na kolana nie rzuca, kielczanie przegrali ostatnie 4 mecze, a Arka Gdynia z ostatnich 5 potyczek wyszła z tarczą tylko raz.  

Raków Częstochowa – Zagłębie Lubin (04.07, godz. 15:00)

Raków już jest pewny utrzymania w lidze i teraz walczy o miano najlepszego w dolnej ósemce. Częstochowianie mają na koncie 50 oczek i wygrali cztery ostatnie mecze. Blisko zapewnienia sobie ligowego bytu jest także Zagłębie Lubin. Miedziowi mają 11 punktów przewagi nad Arką Gdynia i wystarczy im wpadka gdynian, bądź wywiezienie punktu z Bełchatowa.  

Lech Poznań - Legia Warszawa (04.07, godz. 17:30)

Chyba dawno obok tego starcia wielu kibiców nie przechodziło tak obojętnie jak teraz. Zazwyczaj mecze Lecha z Legią na tym etapie były kluczowe dla losów sezonu. Natomiast w obecnej kampanii jest to wyłącznie przedłużanie wyroku w postaci mistrzostwa Legii. Poznaniacy obecnie są wciąż są w grze o europejskie puchary i mają tyle samo punktów co Piast Gliwice oraz punkt i dwa mniej od Śląska i Lechii.  

Lechia Gdańsk - Cracovia (04.07, godz. 20:00)

Lechia w ostatnich spotkaniach skutecznie gasi swoich rywali wygrywając mecz za meczem. Jeszcze na początku rundy wydawało się, że TOP 4 jest dla nich surrealistycznie, a teraz tracą zaledwie 2 punkty do TOP 2. Wygrana z Cracovią może ich znacznie przybliżyć do tego celu. Aczkolwiek już Pasy raz zepsuły w Gdańsku humory gdańszczan pokonując Lechię 1:3. 

Piast Gliwice – Śląsk Wrocław (05.07, godz. 17:30)

Starcie dwóch ekip, które dzieli punkt. Jednak mimo tego te starcie nie powinno należeć do najbardziej atrakcyjnych. Zarówno Piast, jak i Śląsk to drużyny grające nie efektownie, a efektywnie i zapewne będziemy świadkami kunktatorstwa. Dla Piasta może być to ostatni dzwonek na przebudzenie się jeżeli chcą znów walczyć o europejskie puchary.  

Wisła Płock – Górnik Zabrze (06.07, godz. 18:00)

Kolejny mecz dwóch drużyn tak naprawdę grających o nic. Górnik jest już pewny utrzymania, a ligowy byt dla Wisły Płock jest kwestią dogrania tej, bądź 35. serii gier. Płoczczanie kilka dni temu przerwali serię remisów i porażek odnosząc wiktorię przeciwko ŁKS-owi. Górnik natomiast 27 czerwca przegrał swój dopiero drugi domowy mecz w tym sezonie. Ostatnia potyczka między Wisłą a Górnikiem zakończyła się remisem w Zabrzu.       

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Dawid Stelnicki
Żródło: własne
Wyświetleń: 1994

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...