Ekstraklasa przyspiesza nam na zakończeniu rozgrywek i przed nami ostatni tydzień z naszą najwyższą ligą. W 36. kolejce istnieje już matematyczna szansa, że poznamy odpowiedzi na wszystkie pytania związane z tym sezonem.
Grupa spadkowa:
Arka Gdynia – Wisła Kraków (poniedziałek, godz. 18:00)
90 minut od zapewnienia sobie utrzymania jest Arka Gdynia. Wystarczy tylko zdobyć komplet punktów przed własną publicznością, ale rywalem będzie też Wisła Kraków, która zajmuje najwyższe miejsce w grupie spadkowej. Co ciekawe od awansu powrotnego Arki do Ekstraklasy, wszystkie trzy mecze w Gdyni kończyły się porażką Białej Gwiazdy. Teoretycznie drużyna Jacka Zielińskiego jest w bardzo dobrej sytuacji, ponieważ gra z zespołem, który jest dość poważnie osłabiony kontuzjami, jednak już nie raz w tym sezonie Wisła nas zaskoczyła.
Górnik Zabrze – Wisła Płock (wtorek, godz. 20:30)
W najtrudniejszej sytuacji obecnie jest Wisła Płock, która do utrzymania potrzebuje też korzystnych wyników na innych stadionach. Najpierw musi jednak zdobyć trzy punkty w Zabrzu, gdzie na pewno nie będzie o nie łatwo. Górnik zagwarantował sobie w poprzedniej kolejce 100% utrzymanie, więc wszystko też zależy z jakim nastawieniem podejdą do tego meczu piłkarze Marcina Brosza oraz czy trener nie da szansy zawodnikom, którzy
w tym sezonie zbyt dużo nie grali.
Miedź Legnica – Śląsk Wrocław (wtorek, godz. 20:30)
Taki bezpośredni pojedynek o utrzymanie odbędzie się natomiast w Legnicy. W lepszej sytuacji jest Śląsk, któremu do pewnego bytu potrzebne jest tylko zwycięstwo i nie będzie musiał już do końca oglądać się na innych. Jesienią Śląsk bardzo pewnie pokonał Miedź na ich stadionie strzelając aż 5 bramek. Wątpimy raczej w taki scenariusz, tym bardziej, że beniaminek będzie jeszcze bardziej zmotywowany, aby ostatecznie pozostać w Ekstraklasie.
Zagłębie Sosnowiec – Korona Kielce (wtorek, godz. 20:30)
Mecz o nic będziemy mieli już w Sosnowcu, ponieważ Korona ma już od dawna pewne utrzymanie, a Zagłębie może się już szykować do wyjazdów w I lidze. Chęć do pokazania się mogą mieć jednak zawodnicy, którzy nie są pewni swojej przyszłości w Ekstraklasie. Nie wydaje nam się natomiast, aby w tym meczu ktoś zabijał się za zwycięstwo, więc nie zdziwimy się jak obydwie drużyny podzielą się punktami.
Grupa mistrzowska:
Jagiellonia Białystok – Legia Warszawa (środa, godz. 20:30)
Z nożem na gardle do Białegostoku jedzie Legia Warszawa, która po remisie na własnym stadionie z Pogonią Szczecin, utrudniła sobie znacząco szansę na zdobycie Mistrzostwa Polski. Jeśli Legioniści dalej chcą marzyć o tytule to nie mogą sobie pozwolić na stratę punktów, ponieważ taki rezultat oznaczałby już praktycznie koronacje Piasta Gliwice. Jagiellonia zrobi też wszystko, aby ten mecz wygrać, ponieważ po ostatniej kolejce straciła miejsce gwarantujące europejskie puchary i bez wątpienia chciałaby je odzyskać.
Lech Poznań – Lechia Gdańsk (środa, godz. 20:30)
Już tylko matematyczne szanse na Mistrzostwo ma też Lechia, która w ostatniej kolejce podzieliła się punktami z Zagłębiem Lubin. Teraz uda się do Poznania, gdzie czekać będzie osłabiony Lech. Kolejorz szansę ma już najwyżej tylko na 6. miejsce, ale patrząc na jego formę może być o to trudno. Wydaje nam się, że w Poznaniu w końcu przełamać może się Lechia, dzięki czemu emocje o czołowe lokaty mogą trwać do ostatniej kolejki.
Zagłębie Lubin – Cracovia (środa, godz. 20:30)
4. miejsce gwarantujące kwalifikacje do europejskich pucharów może sobie zapewnić w tej kolejce Cracovia. Musi jednak wygrać na wyjeździe z Zagłębiem Lubin, a w tym samym czasie Jagiellonia przegrać u siebie z Legią Warszawa. Scenariusz więc jest teoretycznie realny, jednak wydaje nam się, że o 4. lokatę bój będzie się toczył jeszcze w niedzielę, ponieważ szanse na nią ma również Zagłębie Lubin, które raczej tak łatwo nie odda pola Cracovii.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...