Aktualności

Legia po bardzo słabym początku sezonu powoli zaczyna wracać na właściwe tory. Wojskowi wygrali dwa ostatnie ligowe mecze z będącymi w niezłej dyspozycji Śląskiem i Zagłębiem Lubin. W obu starciach ważną rolę odegrał Tomas Pekhart, który brał udział w aż trzech z czterech zdobytych przez Legię goli. Natomiast Czech w trakcie treningu skarżył się na problemy mięśniowe i zapewne nie zagra w Szczecinie. Zabraknie również Luquinhasa i Rafaela Lopesa, którzy nie trenowali w piątek z zespołem. 

Natomiast powody do optymizmu daje kibicom Dumy Pomorza nie tylko sytuacja kadrowa stołecznych, ale i dyspozycja Portowców. Pogoń mimo długiej kwarantanny i tego, że do meczu z Lechią przygotowywała się głównie w domach zdołała wywieźć 3 punkty z Gdańska. Dobrze w swoim debiucie zagrał też Luka Zahović, który mimo tego, że gola nie strzelił, to był aktywny i dał wiele pozytywnej energii z przodu. 

- Ostatnio bardzo dobrze wyglądaliśmy jako drużyna i skutecznie zagraliśmy w defensywie. To są najogólniejsze konkluzje po tym meczu. Nie dopuściliśmy rywali do wielu okazji. To są podstawy i musimy to samo pokazać w meczu z Legią. Tylko w ten sposób możemy przeciwstawić się takiemu zespołowi jak Legia. Byłoby wskazane, żebyśmy częściej byli w posiadaniu piłki niż ostatnio. W tej kwestii jestem dobrze nastawiony. Mamy tu lepszą murawę niż w Gdańsku, za nami także kolejne wspólne treningi. Chcemy zagrać dobre spotkanie - mówił przed meczem trener Runjaić.

W poprzedniej kampanii pokazaliśmy, że mamy patent na mistrza Polski, którego pokonaliśmy aż trzykrotnie. Pogoni za kadencji trenera Runjaicia Legia bardzo dobrze leży i miejmy nadzieję, że to samo pokaże w sobotnim starciu. 

Przypuszczalny skład: Stipica - Stec, Triantafyllopoulos, Zech, Matynia - Dąbrowski, Żurawski, Gorgon, Kowalczyk, Kucharczyk - Zahović

8. Kolejka PKO BP Ekstraklasy
Pogoń Szczecin - Legia Warszawa
24.10.2020, godzina 20:00
Stadion im. Floriana Krygiera w Szczecinie