Aktualności

O sytuacji w jakiej znajduje się Pogoń napisano i powiedziano już chyba wszystko. Zespół jest czerwoną latarnią Lotto Ekstraklasy i potrzebuje punktów jak nigdy wcześniej. W Szczecinie doszło już do pierwszych roszad, a z klubem pożegnał się trener odpowiedzialny za przygotowanie fizyczne. Jednak czy to pozwoli już w piątek na lepszą grę i korzystniejszy wynik?

Trener Maciej Skorża we Wrocławiu nie będzie mógł skorzystać z Lashy Dvalego, który w ostatnim pojedynku otrzymał czwartą żółtą kartkę. Oznacza to przymusową pauzę w jednym spotkaniu. W ekipie Śląska z powodu kartek pauzować będzie Igor Tarasovs.

Jeśli chodzi o pozostałych zawodników to trener może skorzystać z każdego poza Sebastianem Walukiewiczem, który zmaga się z kontuzją. Sytuacja Śląska jest troszeczkę gorsza, a Jan Urban narzeka na wąską kadrę.

- Mamy problem z ustawieniem linii defensywy, bo większość kontuzjowanych i zawieszonych piłkarzy to właśnie obrońcy. Pojawia się kłopot, bo mamy w drużynie 12 zawodników plus naszą młodzież. Nie mamy za szerokiej kadry, nie ma wielu zmienników. Kontuzje Kokoszki, Dankowskiego, Jovicia, a teraz zawieszenie Tarasovsa to dla nas problem. Jović nie trenuje z zespołem i będziemy musieli jeszcze dość długo poczekać, zanim dojdzie do pełnej formy fizycznej - powiedział w środę Urban.

Nikt nie wyobraża sobie sytuacji w której Pogoń miałaby żegnać się z Lotto Ekstraklasą. Do zakończenia rozgrywek jeszcze sporo kolejek, ale Duma Pomorza musi zacząć punktować już teraz. Zagra ze Śląskiem, który też wpadł w delikatny dołek i przegrał ostatnie dwa spotkania. Jednak czy zespół znajdzie sposób na poprawę skuteczności i będzie w stanie zagrozić bramce Jakuba Wrąbla?

14. kolejka Lotto Ekstraklasy
Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin
27.10.2017, godzina 18:00
Stadion Miejski we Wrocławiu