Kończymy odliczanie! Po dwóch tygodniach przerwy spowodowanych przerwą na mecze reprezentacji narodowych, wracamy na boiska ligowe i zacieramy ręce na mecz Pogoni Szczecin ze Stalą Mielec!
Piłkarze Pogoni Szczecin niechętnie udawali się na listopadową przerwę na mecze reprezentacji. Drużyna prezentowała się solidnie, jeszcze lepiej punktowała, a w ostatni mecz kończyła z niedosytem po remisie z Rakowem Częstochowa. Przerwa pozwoliła jednak podreperować stan kadrowy zespołu.
- Po meczu z Rakowem mówiłem, że wolelibyśmy nadal grać, bo wyglądaliśmy bardzo dobrze. Teraz mieliśmy trochę czasu zarówno na to, aby mocno trenować, jak i na odrobinę odpoczynku i reprezentowanie swoich krajów. Loncar wrócił do treningów. Był wyłączony przez jakiś czas, ale teraz wrócił na murawę i to coś, co bardzo nas cieszy. Marcel jest coraz bliżej tego, aby pracować z drużyną, więc ogólnie sytuacja jest bardzo dobra. Mamy pewne, drobne problemy, które mogą mieć na nas wpływ przed meczem, ale teraz jest zbyt wcześnie, aby o tym rozważać - mówił w czwartek trener Jens Gustafsson.
Dobra passa W ostatnich dwóch miesiącach wywindowała Pogoń z siedemnastej pozycji w tabeli do czołowej piątki. W ten weekend przy korzystnych wynikach innych spotkań Portowcy mogą nawet zaatakować podium. Tu musiałoby się jednak złożyć kilka pozytywnych dla Dumy Pomorza czynników.
Portowcom w sobotę przyjdzie się zmierzyć z drużyną nieobliczalną. Stal Mielec z sezonu na sezon skazywana jest na spadek z najwyższej klasy rozgrywkowej, a ta mimo ocen ekspertów cały czas się w niej utrzymuje i potrafi ogrywać zdecydowanych faworytów. Tak było kilka tygodni temu w Warszawie gdy Stal ograła Legię i tak było w minionym sezonie z Pogonią, która miała jechać do Mielca po pewne zwycięstwo, a wróciła z czterema golami w plecaku i bez punktów.
- Wyjazd do Szczecina jest dla nas najdłuższym. Zajmie on nam jedenaście godzin. Wyjeżdżamy w piątek wcześnie rano, około 8:00, aby przed 20:00 być w Szczecinie. Podróżujemy autokarem - mówi o zbliżającym się meczu z Pogonią trener Kamil Kiereś. - Pogoń Szczecin na początku rozgrywek miała trudniejszy moment. Przegrali cztery mecze ligowe, a to przedzielone zostało odpadnięciem z pucharów. Drużyna musiała wydostać się z dołka i to zrobiła. Od dziesięciu spotkań jest to najlepiej punktująca drużyna w Ekstraklasie, która strzela dużo bramek. Od dziesięciu spotkań, łącznie z meczem pucharowym grają w prawie nie zmienionym składzie personalnym. Nie ma żadnych zmian, mają dużą stabilizację. Liderem drużyny jest Kamil Grosicki i Pogoń jest nastawiona na ofensywę. Bardzo groźny jest to zespół na własnym boisku.
Jeśli szukać przed tym meczem pytań, to warto pomyśleć o wyjściowej jedenastce Pogoni Szczecin. Czy przerwa na mecze reprezentacji spowodowała, że któryś z zawodników z zaplecza zbliżył się do gry w wyjściowej jedenastce? O tym przekonamy się już w sobotę.
PRZYPUSZCZALNY SKŁAD POGONI: Cojocaru - Wahlqvist, Zech, Malec, Koutris - Biczachczjan, Ulvestad, Kurzawa, Gorgon, Grosicki - Koulouris
16. kolejka PKO BP Ekstraklasy
Pogoń Szczecin - Stal Mielec
25.11.2023 (sobota), godzina 17:30
stadion im. Floriana Krygiera w Szczecinie
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...