Aktualności

Za chwilę rusza 9. kolejka ekstraklasy w której czeka na nas tylko kilka meczów, ale kolejne rozegrane zostaną awansem z kolejki numer 10.


Stal Mielec - Warta Poznań (07.11, godz. 15:00)

Tak, tak, właśnie te spotkanie mieliśmy na myśli pisząc o meczu na który czeka cała piłkarska Polska. A tak na poważnie pojedynek dwóch beniaminków może nie być na najwyższym poziomie, ale być kluczowym w walce o utrzymanie. Zarówno Warta, jak i Stal są w dość głębokim dołku i jeśli dalej będą się tak spisywać, to zaczną igrać ze spadkiem. Stal już w tej kolejce w przypadku porażki może się stoczyć na ostatnie miejsce. Sytuacja Warty wygląda nieco lepiej, gdyż Poznaniacy mają 5 punktów przewagi nad Piastem. Natomiast porażka w Mielcu może mocno skomplikować ich sytuację w lidze. 

Cracovia - Jagiellonia Białystok (07.11, godz. 17:30)

W Krakowie raz się remisuje, raz się remisuje. Pasy po ośmiu kolejkach mają na koncie aż 5 remisów i przez minusowe punkty, które dostali na początku sezonu jest dopiero na 13. miejscu. Mimo porażki 0:3 sprzed tygodnia w Białymstoku są lepsze nastroje. Jaga po ośmiu kolejkach ma 11 punktów i okupuje 8. lokatę tracąc zaledwie trzy punkty do czwartej Pogoni. Mecz przy ul. Kałuży powinien być wyrównany i może paść trochę goli. 

Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze (07.11, godz. 20:00)

Kolejny mecz dla którego będzie warto wieczorem odpalić telewizor. Śląsk z Górnikiem powinni dać show, są to czołowe zespoły pod względem liczby strzelonych goli i atrakcyjności gry w lidze. Tydzień temu obie ekipy się przełamały po porażkach tydzień wcześniej i powoli wracają na właściwe tory. 

Legia Warszawa - Lech Poznań (08.11, godz. 15:00)

Mimo sytuacji w tabeli faworytem meczu wydaje się być Lech. Już nawet nie ze względu na czwartkowy mecz w Lidze Europy, a sytuację kadrową Legii. Obecnie w kadrze Wojskowych jest aż 11 kontuzjowanych piłkarzy i jeszcze dochodzą do tego zawodnicy zakażeni koronawirusem. Stołeczni przeciwko Lechowi wyjdą mocno przetrzepionym składem i Kolejorz w odpowiedniej dyspozycji powinien wyjechać z Warszawy z kompletem punktów. 

Raków Częstochowa - Wisła Kraków (08.11, godz. 17:30)

Jedno jest pewne. W Bełchatowie wpadnie wiele bramek. W starciach obu ekip padają średnio ponad trzy bramki na mecz, kolejno 29 w meczach Rakowa i 26 w meczach Wisły. Zarówno gospodarze, jak i goście preferują ofensywny futbol, a Raków wcale nie musi zdominować przyjezdnych. Gracze Artura Skowronka grają ostatnio bardzo dobrze i ograli chociażby Stal 6:0 czy Podbeskidzie. 

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Dawid Stelnicki
Żródło: własne
Wyświetleń: 2609

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...