Najlepsza drużyna poprzedniego miesiąca, która od kilku kolejek pnie się w górę tabeli, przeciwko liderowi rozgrywek, który na własnym stadionie radzi sobie znakomicie. W obliczu ostatniej formy obu zespołów chyba nikogo nie trzeba długo przekonywać, że sobotnie spotkanie Pogoni z Lechią zapowiada się naprawdę interesująco.
Ostanie mecze w wykonaniu Portowców wywołują całą masę pozytywnych emocji i wydaje się, że wszystko w końcu zaczyna wyglądać tak, jak szczecińscy kibice mogliby tego oczekiwać. Trzeba jednak pamiętać, że już jutro Pogoń czeka najtrudniejszy sprawdzian, ponieważ będzie ona musiała zmierzyć się w Gdańsku z liderem tabeli. Chociaż szczecinianie bez wątpienia są „w gazie”, a Lechia musi liczyć się z brakiem Sławomira Peszko i Flavio Paixao oraz prawdopodobnie Grzegorza Kuświka, to jednak to właśnie gospodarze są najczęściej przedstawiani w roli faworyta jutrzejszego starcia. - Wiem, że można tutaj wygrać z każdym. Lechia jest teraz liderem ligi, więc na pewno nie będzie ona łatwym przeciwnikiem – zdajemy sobie z tego sprawę. Jeśli jednak zagramy tak jak z Ruchem, jestem przekonany, że możemy wygrać – o sile Lechii mówił Takafumi Akahoshi.
Tym, czego możemy się natomiast spodziewać bez względu na wynik, jest dobra i efektowna gra. Oba zespoły skupiają się na ofensywie, oddają dużą liczbę strzałów na bramkę oraz w większości meczów są częściej w posiadaniu piłki niż ich przeciwnik. - Czasami tak jest, że dobrze zapowiadające się pojedynki rozczarowują. W tym meczu jednak nie zabraknie dobrych akcji. Obie drużyny starają się grać ofensywnie. Wierzę, że będzie dużo goli – zapewnia Mateusz Matras.
Wraz z zespołem do Gdańska nie mógł udać się Jarosław Fojut, który podczas ostatniego meczu z Ruchem obejrzał czwartą, żółtą kartkę. Na szczęście wszystko wskazuje na to, że gotowy do gry w jutrzejszym meczu będzie już Rafał Murawski, co daje szkoleniowcowi Pogoni kilka wariantów ustawienia. O tym, na który z nich się zdecyduje, dowiemy się dopiero tuż przed rozpoczęciem spotkania.
Warto również wspomnieć, że w przypadku zwycięstwa w sobotnim meczu Pogoń zakończy pierwszą rundę sezonu zasadniczego z takim samym dorobkiem punktowym co przed rokiem. Wówczas Portowcy byli określani jako jedna z rewelacji rozgrywek. Jeżeli zatem w jutrzejszym spotkaniu udałoby im się zgarnąć komplet punktów, negatywne wspomnienia z początku sezonu będzie można całkowicie puścić w niepamięć, a Moskalowi należeć się będzie ogromny kredyt zaufania wśród szczecińskiej publiczności.
XV kolejka Lotto Ekstraklasy
Pogoń Szczecin – Lechia Gdańsk
05.11.2016, godzina 20:30
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...