Aktualności

Po słabym początku roku piłkarze Pogoni Szczecin zaczęli w końcu punktować. W dwóch ostatnich meczach wygrali i dobili do ligowej czołówki walczącej o miejsca dające grę w pucharach na początku kolejnego sezonu. Teraz czas powiedzieć "sprawdzam", a okazja do tego jest wyśmienita - do Szczecina przyjeżdża lider rozgrywek - Raków Częstochowa.

- Jeżeli mamy konkurować z Rakowem, musimy to robić na swoich warunkach, musimy jeszcze lepiej wykonywać swoją robotę. Jeśli będziemy robili coś innego, może uda nam się to zrobić dobrze, ale nic ponadto. A my chcemy być coraz lepsi. Mamy zawodników, którzy mogą grać w różnych częściach boiska, przez co mamy różne możliwości. Możemy grać bardziej ofensywnie albo defensywnie, ale moim zadaniem jest sprawić, aby zawodnicy grali w takich miejscach, aby jak najlepiej wykonywać swoje obowiązki. Na przykład lepiej, żeby "Grosik" znajdował się jak najczęściej w sytuacji jeden na jeden w ofensywie, a nie w defensywie. Gdybyśmy mieli zmienić całkowicie nasz sposób gry, prawdopodobnie musielibyśmy wymienić wszystkich zawodników, bo każdy gra tak jak powinien i tam gdzie powinien. Nie boimy się nikogo. Częścią naszego rozwoju jest to, że popełniamy błędy, ale dzięki nim stajemy się lepsi. Ostatnie dwa mecze potwierdzają, że to właściwa droga. Szkoda, że to tylko dwa mecze, ale każdy kto zna się na piłce wie, że w meczach z Jagiellonią i Śląskiem wyglądaliśmy być może nawet lepiej niż w tych wygranych - mówił w trakcie piątkowej konferencji prasowej trener Jens Gustafsson.

-----

REKLAMA

Chcesz oglądać wszystkie mecze PKO BP Ekstraklasy na żywo? Pakiet CANAL+ online teraz za 39 złotych przez trzy miesiące, a następnie 49 złotych na miesiąc.

Korzystając z promocji masz możliwość współdzielenia konta oraz możliwość oglądania równocześnie na dwóch urządzeniach.

CANAL+ online dostępny jest w miesięcznym modelu subskrypcyjnym na urządzenia Android i iOS, telewizory Android TV, Apple TV, Samsung Smart TV, LG Smart TV, dekoderze CANAL+ BOX 4K oraz przez przeglądarkę internetową (canalplus.com).

KLIKNIJ W BANER PONIŻEJ!

-----

Raków na początku tego roku gra bardzo pragmatycznie. Punktuje solidnie, ale swoją grą nie zachwycał do tej pory.

- Uważam, że Raków jest mocny zwłaszcza w defensywie. To zespół, który doskonale potrafi się bronić, jest z tyłu świetnie poukładany. Musimy podejść do niedzielnego meczu niezwykle skupieni. Zawsze dajemy z siebie wszystko, ale sądzę, że w najbliższym starciu musimy dać z siebie jeszcze więcej. Musimy w nim pokazać charakter. Zagramy u siebie i na pewno będziemy bardzo zdeterminowani, aby wygrać i po końcowym gwizdku zapewnić wiele radości sobie i kibicom - mówi Marcel Wędrychowski.

Mecz wzbudzał w ostatnich dniach ogromne zainteresowanie wśród kibiców. 24 godziny przed meczem w kasach pozostało jedynie kilkaset biletów dostępnych na sektory za bramkami.

- Cieszy nas każde zajęte krzesełko, każdy sprzedany bilet. Im większa liczba osób pojawi się w niedzielę na trybunach, tym lepiej. Bardzo potrzebujemy pomocy naszych kibiców w każdym meczu, a w takim jak ten najbliższy szczególnie. Potrzebujemy dopingu, potrzebujemy czuć wsparcie ze strony ludzi. W zamian za nie każdy z nas da z siebie wszystko co może, aby Pogoń zgarnęła trzy punkty. To mogę obiecać - dodawał Wędrychowski.

- Kibice od początku sezonu bardzo mocno nas wspierają, zapełnią stadion i wierzę, że w niedzielę wypełnią go do ostatniego miejsca i będzie znakomita atmosfera - można było usłyszeć od Mateusza Łęgowskiego.

Oczekiwania przed niedzielnym meczem są bardzo duże. Pogoń ostatni raz pokonała Raków na własnym stadionie w 1995 roku. Mamy nadzieję, że zła seria wyników z tym rywalem w niedzielę się zakończy, a Pogoń udowodni, że jest klubem ścisłej czołówki.

Skład przypuszczalny: Stipica - Wahlqvist, Kostas, Zech, Koutris - Wędrychowski, Dąbrowski, Kurzawa, Kowalczyk, Grosicki - Zahović

23. kolejka PKO BP Ekstraklasy
Pogoń Szczecin - Raków Częstochowa
05.03 (niedziela), godzina 15:00
stadion im. Floriana Krygiera w Szczecinie

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!