Aktualności

Portowianki do tej pory rozegrały pięć spotkań. Wygrały trzy z nich, a w dwóch dzieliły się punktami z rywalkami. Pomimo jednego meczu mniej od większości ligowych rywalek, podopieczne Piotra Łęczyńskiego zajmują trzecie miejsce w ligowej stawce.

W miniony weekend zawodniczki Pogoni Szczecin podejmowały na własnym boisku zespół Stomilanek Olsztyn. Pogoń była zdecydowanym faworytem tego spotkania i ostatecznie wygrała je wysoko, ale wszystkie gole strzeliła dopiero po przerwie.

- Pomimo wysokiego zwycięstwa jest w nas spory niedosyt po meczu ze Stomilankami. Z pewnością kibicom mógł się ten mecz podobać, lecz my nie jesteśmy w pełni zadowolone. Pierwsza połowa nie wyglądała zbyt dobrze według nas, ale za to w drugą odsłonę meczu weszłyśmy z większym zdecydowaniem i determinacją. To było widać po końcowym wyniku - mówiła po ostatnim meczu Marianna Litwiniec, która w spotkaniu ze Stomilankami strzeliła swoją pierwszą bramkę.

Litwiniec w przeszłości reprezentowała drużynę Górnika Łęczna z którą przyjdzie Portowiankom zmierzyć się w najbliższy weekend.

- Dwa lata w Górniku sporo mi dały. Grałam tam z bardzo doświadczonymi piłkarkami, od których można się było sporo nauczyć. Nauczyłam się tego, jak ważne jest to, by być pewnym siebie oraz jak ważna jest wiara w zwycięstwo. Zdobyłam tam sporą pewność siebie, poznałam również sposób, z jakim funkcjonuje zespół, który walczy o najwyższe cele. W Pogoni Szczecin wszystko idzie ku temu, by wykreowała się mentalność drużyny, która może walczyć o to, by na stałe zagościć w czołówce - dodała Litwiniec.

Górnik Łęczna to jedna z czołowych drużyn w piłce nożnej kobiet. Póki co, drużyna z Lubelszczyzny wywalczyła 10 punktów w sześciu spotkaniach i zajmuje piątą pozycję w ligowej stawce. Wynik sobotniego starcia wydaje się więc być sprawą w pełni otwartą.

7. kolejka Orlen Ekstraligi
Górnik Łęczna - Pogoń Szczecin
07.10.2023 (sobota), godzina 13:00
stadion Górnika Łęczna