Aktualności

Kończymy odliczanie do najważniejszego meczu Pogoni Szczecin w ostatnich latach. Już w czwartek o godzinie 16:00 rozpocznie się mecz Dumy Pomorza z Wisłą Kraków na PGE Stadionie Narodowym w Warszawie. Jego stawką jest Puchar Polski.


Pogoń do tego meczu przystąpi jedynie bez Rafała Kurzawy, który wypadł z kadry ze względu na kontuzję już kilka tygodni temu. Pozostali zawodnicy są zdrowi i gotowi do gry.

- Myślę, że przed nami wielka okazja, duża szansa. Czujemy w związku z tym wielką odpowiedzialność. Mamy za sobą dużo trudnych spotkań, a także dogrywek, a więc tego, co najtrudniejsze w starciach pucharowych. Pokazaliśmy jednak, że jesteśmy na to gotowi, że jesteśmy bardzo silnym zespołem. Jutro też będzie ciężki mecz. Będziemy gotowi zarówno na regulaminowy czas gry, dogrywkę czy rzuty karne. Jakkolwiek to się potoczy, będziemy na to gotowi. Najważniejsze jest wykorzystać tę szansę, przed którą stajemy. Damy z siebie wszystko - mówił w środę trener Jens Gustafsson. - Nie patrzę na ten mecz przez własny pryzmat, tylko przez pryzmat kibiców, miasta, drużyny. Wszystkich, którzy budowali i budują ten klub. Ja jestem na drugim miejscu. Chcemy wygrać dla wszystkich, którym leży na sercu dobro klubu. Wiem, jak ważny to będzie mecz, ale kocham brać udział w takich meczach.

Do dyspozycji trenera Gustafssona ma być także Alexander Gorgon, który ze względu na uraz nie znalazł się w kadrze meczowej na ostatnie spotkanie z Jagiellonią Białystok.

- Mogę krótko odpowiedzieć, że czuję się na sto procent gotowy. Czy zagram jutro czy nie, to będzie decyzja trenera - mówi Alexander Gorgon. - Jest to też moim marzeniem, aby w trzecim kraju, w którym gram w piłkę nożną zdobyć tytuł. Myślę, że zawsze jest to doświadczenie pozytywne. Mamy też w składzie piłkarzy, którzy zdobywali puchar. Zawodnicy, którzy już grali w finale wiedzą, co znaczy trudny przebieg meczu, jak to jest czuć na sobie presję kibiców, jak zamienić tę presję w radość na boisku. Wszyscy się cieszymy. Czeka nas jutro wspaniały mecz. Mam nadzieję, że będzie to dla wszystkich doskonałe widowisko.

Swoje marzenia spełnić chce też Kamil Grosicki. Wychowanek Pogoni Szczecin, a dziś jej kapitan, chce podnieść Puchar Polski kilka chwil po ostatnim gwizdku sędziego.

- Wiemy, jaki to jest ważny mecz dla całego Szczecina i Pogoni. Ciężko przez ostatnie miesiące pracowaliśmy, aby zagrać w finale na Stadionie Narodowym. Mogę powiedzieć, że jest to najważniejszy mecz w mojej klubowej karierze. Podchodzę do tego tak, że jestem wychowankiem Pogoni Szczecin, zaczynałem w tym klubie jako bardzo młody zawodnik. Dla mnie osobiście ten mecz będzie więc też bardzo ważny, jak i dla całej drużyny. Zrobię wszystko, abyśmy ten puchar do Szczecina przywieźli. Jak awansowaliśmy do finału, to w Szczecinie było czuć tę euforię, ale sam finał to nie jest to, czego oczekują od nas kibice i czego oczekujemy my sami od siebie. Tylko zwycięstwo w jutrzejszym meczu da radość i prawdziwe szczęście Szczecinowi - mówi Kamil Grosicki. - Każdy sukces, który odnosiłem czy teraz odnoszę w Pogoni jest dla mnie ważny. Ten jutrzejszy finał jest jednak dla mnie szczególny. Jestem wychowankiem Pogoni, dużo zawdzięczam Szczecinowi. Jest to szczególny mecz. Wierzę, że drużyna jest na to gotowa. Podchodzimy z szacunkiem do rywala, ale to jest ten czas, aby puchar wrócił z nami do Szczecina.

Pogoni nie będzie jednak łatwo. Zagra z pierwszoligowcem na którym nie ciąży żadna presja. Wiślacy chcą sprawić niespodziankę i wrócić do Krakowa z Pucharem Polski.

- Jako asystent grałem w finale Pucharu CONCACAF i w półfinale Klubowych Mistrzostw Świata, ale jako jeśli będę brał pod uwagę pracę pierwszego trenera, to mogę powiedzieć, że jest to dla mnie najważniejszy mecz. Czuję odpowiedzialność i będę się z niej cieszył - mówi przed tym meczem trener Wisły Albert Rude. - Sceneria tego meczu, fakt, że to będzie wielki mecz, będzie wpływało na to, że decydować będą detale. Mierzymy się z zespołem, który ma większy potencjał od nas.

- Niewątpliwie jest to dla mnie duża sprawa. Jestem wychowankiem. Zawsze marzyłem, żeby osiągnąć z tym klubem coś więcej niż tylko występowanie w nim, niż tylko bycie kapitanem, liderem. Były momenty, gdy to się rozmazywało, przeszedłem do Wisły Płock. Te sukcesy wydawały się wtedy nierealne. Życie sportowca jest jednak takie, że w każdym momencie może nadejść coś pozytywnego. I mimo tego, że w pewnym momencie zeszły na dalszy plan marzenia o mistrzostwie czy Pucharze Polski, to cieszę się niezmiernie, że jednak mam szansę, żeby z Wisłą Kraków zapisać się w historii, i znów dać radość naszym kibicom i być może kolejny tytuł zapisać w historii naszego klubu - opowiada z kolei Alan Uryga. - Teraz jest taki pierwszy moment, gdy pojawiły się emocje. Gdy przyjechaliśmy na stadion, zaczęło się nakręcanie tym meczem. Na treningu już całkowicie nas to pochłonie i będziemy myśleć już tylko o tym meczu. Tak jak mówiłem po meczu z Podbeskidziem zamierzamy się tym delektować, bo jest to dla nas duże wydarzenie i odskocznia o szarej, ligowej walki. Każdym treningiem w tym tygodniu staraliśmy się cieszyć tym bardziej niż zwykle. Teraz już pełna koncentracja na meczu i zgaduję, że z każdą godziną dreszczyk emocji będzie większy.

 - To wielki mecz dla wszystkich piłkarzy w naszej szatni, ale przygotowujemy się do niego tak jak zawsze, jak do każdego spotkania - dodaje Angel Rodado.

-----

KILKA SŁÓW PRZED MECZEM OD BETCRIS.PL: 

Najważniejszy mecz w sezonie Pogoń Szczecin rozegra na Stadionie Narodowym w Warszawie. Przy pełnych trybunach powalczy z Wisłą Kraków o zwycięstwo w Pucharze Polski. Krakowski zespół ma już małe szanse na bezpośredni awans do Ekstraklasy. W ostatnich pięciu ligowych spotkaniach aż trzykrotnie nie potrafili zgarnąć kompletu punktów. Pogoń natomiast ma jeszcze realne szanse na zajęcie miejsca w TOP 3 Ekstraklasy. Finałowe mecze rządzą się jednak swoimi prawami i pewne jest tylko jedno – oba zespoły będą niezwykle zdeterminowane, aby sięgnąć po trofeum dla swoich kibiców spragnionych sukcesu. 

Nasz partner – bukmacher Betcris podwyższa kurs na to, że Portowcy w regulaminowym czasie wygrają z Wisłą i w meczu padną minimum 3 gole, aż do 2.80! Dzięki rejestracji w serwisie z kodem „POGONSPORTNET” możecie skorzystać ze specjalnej oferty powitalnej, gdzie kurs na zdobycie przez Pogoń Pucharu Polski wyniesie aż 300!

-----

SKŁAD PRZYPUSZCZALNY: Cojocaru - Wahlqvist, Malec, Borges, Koutris - Gamboa, Ulvestad, Przyborek, Biczachczjan, Grosicki - Koulouris

FINAŁ FORTUNA PUCHARU POLSKI
Pogoń Szczecin - Wisła Kraków
02.05.2024 (czwartek), godzina 16:00
PGE Stadion Narodowy w Warszawie

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 2743

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...