Aktualności

Dwie ostatnie wygrane Pogoni Szczecin rozbudziły apetyt wśród sympatyków Dumy Pomorza na kolejny komplet punktów, tym razem taka okazja czekać na Portowców będzie w Gliwicach. Początek spotkania w niedziele o g. 17:30.


Pogoń Szczecin do rywalizacji na Górnym Śląsku przystąpi jako lider rozgrywek. Podopieczni Kosty Runjaica w pierwszej kolejce wygrali z Legią Warszawa (1:2), a niespełna tydzień temu, na własnym obiekcie rozprawili się z Arką Gdynia (2:0). Niestety smak ostatniego zwycięstwa nie był tak słodki, jak zazwyczaj, a to przez kontuzję, której doznał Kamil Drygas. Kapitan Dumy Pomorza zerwał więzadło krzyżowe i poboczne, co jest równoznaczne z 6-8 miesięczną przerwą jednego z kluczowych zawodników Pogoni Szczecin.

- To ważny zawodnik, nie będzie łatwo go zastąpić. Zagrał bardzo dobry sezon, zdobył dla nas 10 goli, bardzo dobrze rozgrywał. Takiego zawodnika nie można zastąpić, nie mamy piłkarza o takim profilu co Kamil. To będzie okazja dla innych zawodników, aby pokazali się z jak najlepszej strony - powiedział na przedmeczowej konferencji trener Runjaic.

Miejsce Drygasa w środku pola najprawdopodobniej zajmie Marcin Listkowski, który dwa poprzednie mecze rozpoczynał na ławce rezerwowych. Spotkanie przeciwko Piastowi Gliwice będzie dla 21-latka szansą na to, aby przekonać do siebie szkoleniowca oraz kibiców.

Problemy zdrowotne dotknęły również Adama Frączczaka, który doznał kontuzji kostki. Dodatkowo pod znakiem zapytania stoi także występ Ikera Guarrotxeny.

Piast Gliwice w czwartek odpadł z eliminacji do Ligi Europy. Najbliższy rywal Pogoni uległ w dwumeczu Łotewskiej drużynie Riga FC. Dodatkowo drużyna prowadzona przez Waldemara Fornalika nie najlepiej radzi sobie także w ligowych realiach - remis z Lechem Poznań (1:1) oraz przegrana ze Śląskiem Wrocław (2:1). Z pewnością nie jest to wymarzony początek sezonu dla Piasta.

Klasę najbliższego przeciwnika Pogoni na przedmeczowej konferencji podkreślał Kosta Runjaic.

- Piast to drużyna dojrzała, gra bardzo kompaktowo, są bardzo aktywni w defensywie. Kto został mistrzem, ten musi mieć wiele indywidualności. To nie będzie łatwy orzech do zgryzienia. Bardzo dobry bramkarz, Czerwiński, trzymający defensywę. Musimy też uważać w tyłach, wznieść się na wyżyny bo jedziemy tam po punkty - tłumaczył trener. - Nie wiem jak zaprezentują się w niedzielę, a jak my. Nawet bez Valencii to bardzo dobra drużyna. Odpadli z pucharów, więc tym bardziej będą chcieli odkuć się na nas. My chcemy punktować. W meczu ze Śląskiem byli lepsi, ale zabrakło konkretów. Dobrze się prezentują fizycznie, szybko biegają. Grają podobnie do nas. Piłka nożna jest grą błędów. Kto popełni ich więcej, ten przegrywa.

W barwach Piasta Gliwice nie ujrzymy już Joela Valencii, który przeniósł się do angielskiego Brentford. Z powodu kontuzji w jutrzejszym meczu nie zagra także Dani Aquino.

Wydaje się, że czeka nas zupełnie inne spotkanie niż to z Arką Gdynia. Gliwiczanie nie prezentują aż tak defensywnego stylu, a więc możemy liczyć na żywe spotkanie, które obfitowało będzie w liczne sytuacje z jednej, jak i drugiej strony.

Przypuszczalny skład: Stipica - Nunes, Zech, Kostas, Stec - Listkowski, Kozulj, Podstawski, Kowalczyk, Hostikka - Buksa

3. kolejka PKO Ekstraklasy
Piast Gliwice - Pogoń Szczecin
Stadion Miejski w Gliwicach im. Piotra Wieczorka
04.08.2019,  17:30

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Marcel Kozłowski
Żródło: własne
Wyświetleń: 4853

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...