Aktualności

Jeśli spojrzelibyśmy tylko na mecze rozegrane w tym roku to Pogoń plasowałaby się na 3 pozycji z takim samym dorobkiem co Lech Poznań Legia Warszawa i Cracovia. Przed Pogonią znajdowałaby się tylko Jagiellonia i... Korona, która zdobyła w tym roku jeden punkt więcej od Portowców.

To jednak tylko wybiórcze spotkania i niewiele wskazuje aby w tabeli sezonu 2017/2018 Pogoń mogła sąsiadować w tabeli z Koroną. Straty Dumy Pomorza do czołówki są zbyt duże i skupić trzeba się na walce o utrzymanie.

Jednak obecna forma zespołu i jego styl gry pozwalają wierzyć, że Pogoń może z Koroną grać jak równy z równym. Pokazał to mecz, który rozegraliśmy w środę z rewelacyjnym Górnikiem. Pogoń była zespołem znacznie lepszym, a do udokumentowania tego faktu zabrakło jedynie trafienia.

Wiemy, że Pogoń w Kielcach będzie musiała radzić sobie bez Adama Frączczaka i Łukasza Zwolińskiego. Wątpliwy jest też występ Adama Buksy, który w Zabrzu nabawił się urazu. Jego miejsce w kadrze meczowej zająć może 17-letni Adrian Benedyczak, który w piątek dołączył do zespołu.

W ostatnim meczu Pogoni z powodu urazu nie zagrał też Kamil Drygas, który trenuje już z zespołem, jednak o swoich szansach na występ mówi dość tajemniczo.

- Szansa na występ jest, ale zobaczymy jak będzie - powiedział pomocnik Dumy Pomorza przed kamerą PogońTV.

Korona radzić będzie musiała sobie bez Djibrila Diawa, który będzie pauzował za kartki. Pod znakiem zapytania stoi gra Bartosza Rymaniaka, który jest chory i walczy z czasem, aby wyzdrowieć do sobotniego pojedynku z Dumą Pomorza.

Lotto Ekstraklasa
Korona Kielce - Pogoń Szczecin
03.03.2018, godzina 18:00
Kolporter Arena w Kielcach