Po ponad miesiącu oczekiwania wracamy do rywalizacji w Pucharze Polski. Do stolicy województwa zachodniopomorskiego przyjeżdża Puszcza Niepołomice. Czeka nas ważny i miejmy nadzieję, przyjemny dla szczecińskiego kibica mecz, podczas wtorkowego późnego popołudnia.
Kłamstwem byłoby napisać, że Pogoń czeka diabelnie ciężkie zadanie. Przyjeżdża do Szczecina zespół, który gra aż dwa poziomy rozgrywkowe niżej i żaden zespół z Ekstraklasy nie powinien w takiej sytuacji zastanawiać się czy wygra, ale jakim stosunkiem bramek. Oczywiście – nie można mylić pewności siebie z ignorancją i zlekceważeniem rywala, ale… bądźmy poważni.
Przyjdziemy we wtorek na stadion mając w głowie tylko jedno pytanie. Ile razy dziś odpowiem „proszę!” po każdych podziękowaniach Adama Wosika, przy okazji strzelonych bramek. To, że Kazimierz Moskal nie zlekceważy PP jest pewne. Na boisku zobaczymy silny skład. Tylko katastrofa czy ewentualnie niewytłumaczalna epidemia grypy czy innego świństwa może pokrzyżować plany Portowców. Stawka jest wysoka, zapewne w jednej z kulek do losowania par półfinałowych już znajduje się kartka z napisem „Pogoń Szczecin”. Wystarczy we wtorek postawić tę kropkę nad „i”.
A jeśli odpadniemy… nie, wolimy o tym nie myśleć.
Pogoń Szczecin – Puszcza Niepołomice
ćwierćfinał Pucharu Polski
wtorek, g. 17:30
stadion im. Floriana Krygiera
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...