Środa dla piłkarzy Pogoni Szczecin była trzecim dniem w trakcie zgrupowania w tureckim Belek. Intensywność zajęć zwiększa się, a za chwilę do tego wszystkiego dojdą gry kontrolne.
W środę Portowcy pierwsze zajęcia odbyli w siłowni. Korzystają oni z udogodnień hotelu Gloria Sports Arena w trakcie zajęć siłowych. To hotel doskonale znany Portowcom, który mieści się blisko Bellis Deluxe w którym obecnie piłkarze są zakwaterowani. Druga jednostka treningowa odbyła się już na zielonej murawie. W środę Portowcom towarzyszyła znacznie lepsza pogoda niż dzień wcześniej. Spora część z piłkarzy skorzystała nawet z kąpieli w morzu. Było sporo słońca i wyższa temperatura. Prognozy w kolejnych kilku dniach wskazują jednak na deszcz.
Finałem środowej jednostki na boisku były zajęcia stricte biegowe. Portowcy sprawdzali swoją wytrzymałość w trakcie interwałów. To zajęcia, które często mają miejsce w początkowej fazie obozów w Turcji. Po nich często zawodnicy narzekają na "ciężkie nogi".
- Pracujemy ciężko, by być w dobrej formie! - mówi w klubowym materiale wideo Olaf Korczakowski.
- Ja chcę do domu! - słyszymy natomiast od spoconego i zmęczonego Linusa Wahlqvista.
- Brawo Patryk, dzisiaj zaśniesz o 20:30, co? - mówił do leżącego na murawie Patryka Paryzka Leonardo Koutris. - Kolacja o 19:30 i do spania!
- Trener Buryta nie ma litości! - śmiał się Wahan Biczachczjan.
Przed Portowcami treningowy czwartek i plan jest podobny. Dwie jednostki treningowe. W piątek zespół rozegra natomiast dwa mecze sparingowe z Paksi FC.
KILKA ZDJĘĆ UDOSTĘPNIONYCH PRZEZ BIURO PRASOWE KLUBU
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...