Mecz z Koroną już jutro. Z zespołem rozbitym, po słabym początku rundy, ale i zawsze niebezpiecznym na swoim terenie – jak przekonuje Tomasz Lisowski.
Zespół z Kielc w dwóch pierwszych spotkaniach sezonu zaliczył dwie porażki i nie strzelił żadnej bramki. W porównaniu do bilansu Pogoni wygląda to kiepsko... ale jak wiemy, w tej lidze nie ma słabych przeciwników(!?). Portowcy nie bronią się jednak od odpowiedzialności i zapowiadają, że liczą się dla nich tylko trzy punkty.
W ostatnich konfrontacjach z Koroną bohaterami naszego zespołu byli ex-zawodnicy tego klubu. Strzelał Hernani, kapitalnie w Kielcach zagrał Marcin Robak i oczywiście swój najlepszy, jak dotąd, mecz w granatowo-bordowych barwach zagrał Jakub Bąk strzelając zwycięskie bramki przy Twardowskiego. Chciałoby się powiedzieć: Czas na Lisowskiego! Jednak nowy obrońca Dumy Pomorza nie będzie miał jeszcze szansy na skarcenie byłego pracodawcy. Na swój debiut będzie musiał poczekać przynajmniej do ligowego meczu z Piastem Gliwice w Szczecinie.
Jakie są najmocniejsze strony Korony? - Ciężko powiedzieć – rozpoczyna Tomasz Lisowski – na pewno musimy być konsekwentni w tym co my robimy. Jesteśmy faworytem i przywieziemy trzy punkty – dodaje. O to samo zapytany Łukasz Zwoliński odpowiada – Na pewno będą chcieli się odbić. Są po dwóch porażkachna wyjeździe. Dwa razy przegrali. Grają pierwszy mecz u siebie i na pewno będą chcieli nas zaatakować. Zespół z Kielc słynie z twardej, nieustępliwej gry. Czeka nas trudny mecz.
Lisowski może mieć problem z określenie, silnych stron rywala z jednego, prostego powodu – ich siła skupiała się w kolektywie. Ta „banda świrów” nadrabiała braki techniczne zgraniem, charakterem i wolą walki. Dwóch największych walczaków odeszło jednak z zespołu. „Lisek” zasilił Pogoń, natomiast główny wodzirej, Korzym, rozwiązał kontrakt i od niedawna jest piłkarzem Podbeskidzia. Coś jeszcze zostało z tej zwariowanej watahy?
- Banda świrów nieco się rozgoniła – odpowiada wprost były Koroniarz.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...