Aktualności

Pierwszy strzał w meczu oddali już w 2. minucie Wrocławianie. Grajcar próbował swoich sił z dystansu, jednak Kudła nie miał problemu ze złapaniem futbolówki. W 9. minucie głową próbował Paixao. Strzelił prosto w ręce Kudły. Chwilę później świetnie strzelał Angielski, górą tym razem znów był nasz bramkarz. Aż niepełne 13 minut Portowcy wytrzymali bez straty bramki. Paixao pewnie wykorzystał świetną centrę Grajcara. Do końca połowy gospodarze strzelali a nasi piłkarze starali się szybko nauczyć przyjęcia piłki. W końcu po coś są sparingi.

Drugą część znów lepiej rozpoczęli gracze Śląska. Kontuzji nabawił się Nunes i od 48. Minuty z konieczności, na lewej obronie musiał zagrać Kun. Niespodziewanie Portowcy doprowadzili do wyrównania. Ładny rajd prawą stroną zrobił Wojtkowski i podał do środka Murawskiemu. Ten, nie bez problemów, wykończył akcję płaskim strzałem. Od tego momentu mecz nabrał nieco kolorytu i oglądaliśmy sytuacje zarówno pod bramką Wrąbla jak i Kudły. W 69.minucie gry było już 2:1. Paixao podwyższył z rzutu karnego. Śląsk miał jeszcze kilka okazji na podwyższenie wyniku. Duma Pomorza najlepszą okazję na remis zmarnowała w doliczonym czasie gry, gdy sytuacji sam na sam nie wykorzystał Listkowski. Pogoń grała dobrze w tym meczu przez jakiś kwadrans. To było zdecydowanie zbyt mało aby odnieść korzystny rezultat.

Śląsk Wrocław 2:1 Pogoń Szczecin
1:0 – 13’ F.Paixao
1:1 – 56’ R. Murawski
2:1 – 69’ F.Paixao

Śląsk Wrocław: Wrąbel – Zieliński, Celeban, Pawelec, Dankowski (87’ Dudu) – Danielewicz, Hołota, Angielski (62’ M.Paixao), Grajcar (62’ Bartkowiak) – Pich, F.Paixao.

Pogoń Szczecin: Kudła – Nunes (48’ Danielak), Murawski, Matras, Rudol – Frączczak, Murawski, Wojtkowski (65’ Listkowski), Akahoshi (90’ Obst), Kun – Zwoliński.

Żółte kartki: Hołota (Śląsk), Wojtkowski, Kun (Pogoń)