Kilka z zespołów Ekstraklasy zakończyło już urlopy i wróciło do treningów. Piłkarze Pogoni też powoli zjeżdżają do Szczecina i od wtorku rozpoczną przygotowania do nowego sezonu. Kogo na pierwszych treningach do dyspozycji będzie miał trener Czesław Michniewicz?
Bramkarze: Adrian Henger, Dawid Kudła, Jakub Słowik
Obrońcy: Jakub Czerwiński, Sebastian Murawski, Ricardo Nunes, Mateusz Lewandowski, Sebastian Rudol
Pomocnicy: Rafał Murawski, Mateusz Matras, Michał Walski, Dominik Kun, Adam Frączczak, Karol Danielak, Robert Obst, Takuya Murayama, Takafumi Akahoshi, Kamil Wojtkowski, Patryk Małecki.
Napastnicy: Łukasz Zwoliński, Marcin Listkowski
Kadra na teraz liczy 21. piłkarzy. Nie ujęliśmy w niej kontuzjowanego Matyni i Korta, który jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, najbliższy sezon spędzi na wypożyczeniu w Bytovii Bytów. Na pierwszych zajęciach pojawi się pewnie jeszcze kilku juniorów, cięzko jednak mówić aby stanowili oni wartość dodatnią zespołu. Jeszcze przed końcem poprzedniego sezonu trener Michniewicz mówił, że chciałby aby jego kadra w nowym sezonie mieściła 27-28 zawodników, z czego 20 to piłkarze bardziej doświadczeni i ograni. Na ten moment w zespole jest sześciu zawodników powyżej 25 roku życia. Rafał Murawski, Adam Frączczak, Ricardo Nunes, Takafumi Akahoshi i powracający po urazach Takuya Murayama i Patryk Małecki. Czy jest zatem szansa, że we wtorek na zajęciach zobaczymy jakieś nowe twarze?
- Za wcześnie na takie deklaracje. Drużyna będzie wzmocniona, ale póki nie ma podpisanych kontraktów, to nie informujemy, kto i na jaką pozycję. Będą nowi. Testów w letnich przygotowaniach nie przewidujemy. Raczej rozmawiamy z zawodnikami, których chcemy w zespole, i testy nie są nam potrzebne. W kontekście juniorów bądź piłkarzy z drużyny rezerw można mówić o testach, bo przy pierwszym zespole nie zostanie szeroka grupa młodzieżowców - mówi na łamach Gazety Wyborczej dyrektor sportowy Maciej Stolarczyk.
Zespół Pogoni z pewnością wzmocnień potrzebuje i nie ulega to żadnej wątpliwości. I to na przynajmniej kilku pozycjach. Kilka dni temu o zainteresowaniu Grzegorzem Goncerzem informował Katowicki Sport.
- W piłce wszystko jest możliwe, ale akurat Goncerz ma jeszcze roczną umowę z GKS. Teraz tematu nie ma - mówi dyrektor.
Z niecierpliwością, ale i z delikatnym zaniepokojeniem oczekujemy na start przygotowań. Włodarze podjęli do tej pory kilka zdecydowanych ruchów w kwestii rozstań z doświadczonymi pikarzami. Czekamy na ruchy w drugą stronę, gdyż na dziś bilans zysków i strat jest zdecydowanie ujemny.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
