Kolejny z piłkarzy wystawionych niedawno na listę transferową znalazł nowy klub. Michał Koj w nadchodzącym sezonie będzie bronił barw Ruchu Chorzów. Umowę podpisał do czerwca 2017 z opcją przedłużenia o rok.
– Trochę mnie trapiły kontuzje. Pierwsze pół roku w Pogoni trenowałem w rezerwach, żeby doprowadzić się do porządku, później przyszedł trener Wdowczyk i postanowił mi dać szansę, ale później niestety złapałem dwie kontuzje, dwa razy mnie operowali i straciłem 8 miesięcy. Teraz nowy trener zadecydował, że przychodzą nowi ludzie. Można powiedzieć, że zrobił czystki. Pojawiło się dwóch środkowych obrońców i miałbym ciężko z graniem. Najpierw była mowa o tym, żebym przedłużył kontrakt i poszedł na wypożyczenie, ale do tego nie doszło i zdecydowałem się rozwiązać kontrakt. Jestem w pełnej dyspozycji i mam nadzieję, że pokażę w Chorzowie na co mnie stać – powiedział Koj oficjalnej stronie Ruchu.
Życzymy powodzenia w dalszej przygodzie z piłką.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.