Aktualności

  • Zwoliński: Wykończyłem akcję tak, jak na rozgrzewce

Był jednym z najlepszych zawodników na boisku, co potwierdził strzelonym golem. Drugi sezon z rzędu bardzo dobrze wchodzi w rozgrywki, tym razem jednak wydaje się być pod wieloma względami lepszym napastnikiem, niż jeszcze rok temu. Z Łukaszem Zwolińskim rozmawiał w Poznaniu Patryk Baliński.


Wygrałeś mecz, strzeliłeś bramkę, wszystko to ze świeżo upieczonym mistrzem Polski. Nie tryskasz jednak optymizmem.

- Powiem tak… po ostatnich dniach nie miałem powodów do radości. Odeszły trzy bliskie mi osoby. Nie chciałem celebrować tej bramki, którą strzeliłem dla dziadka, trenera Obsta i jeszcze jednej bliskiej mi osoby. Ciężko mi się cieszyć, chociaż w głębi serca to na pewno wielka radość ograć mistrza Polski i strzelić mu bramkę.

Dostałeś podczas meczu „ciasteczko” od Patryka Małeckiego, to chyba teraz czas żeby Patryk Małecki dostał od Ciebie duże piwo?

- Najważniejsze, że wygraliśmy! Patryk nie mógł się chyba wprowadzić po kontuzji w lepszy sposób. Dał asystę na Lechu, zaraz po wejściu na boisko. Będzie miał na pewno dodatkowego kopa motywacji, i on i cały zespół.

Przeczytałem gdzieś opinię, że w tym meczu mógłbyś spokojnie wziąć na plecy Marcina Kamińskiego i przebiec z nim kilka metrów. Dałbyś radę?

- Na pewno! Moją rolą jest walka z obrońcami. Robię wszystko żeby jak najbardziej uprzykrzyć im życie. Ciesze się, że dzisiaj to wyszło.

Powiedz, w którym momencie akcji bramkowej już wiedziałeś jak ją skończysz? Bo wyglądało to tak, że zaplanowane to wszystko miałeś jeszcze przed przyjęciem piłki.

- (śmiech) Nawet na rozgrzewce poprosiłem Kubę Słowika żeby zagrał ze mną jedno sam na sam i dokładnie w taki sam sposób wtedy wykończyłem akcję, także w głowie już jakiś pomysł był! Szkoda było tego nie wykorzystać!

Superbet

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Patryk Baliński
Żródło: własne
Wyświetleń: 2997

Uwaga!

Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.