- Powtarzałem już wiele razy, że ja chcę grać jak najlepiej dla klubu. Jeśli to jest na tyle dużo aby grać w reprezentacji to na zgrupowanie pójdę na piechotę, bo to jest moje marzenie - powiedział po meczu ze Śląskiem Wrocław obrońca Jarosław Fojut. Rozmawiał Daniel Trzepacz.
Remis u siebie ze Śląskiem to wynik dobry czy kiepski?
- Uważam, że to jest słaby wynik. Powinniśmy wygrać ten mecz. Śląsk w zasadzie przez cały mecz był bez szans na strzelenie bramki. Stworzyli jedną, stuprocentową i ją wykorzystali. Widać było, że te podróże w Europę weszły im w nogi i my tego nie wykorzystaliśmy. Mecz pokazał też dużo pozytywów, sporo fajnych rzeczy w naszej grze. Cały czas budujemy swoją tożsamość jako zespół. Ten mecz był kolejnym krokiem do przodu ale z wyniku zadowoloeni nie jesteśmy.
Widać było po Śląsku trudy pucharów i podróży w ostatnim tygodniu ale po stracie gola już nie byliście tak aktywni. Podłamaliście się?
- Nie. Śląsk grał dobrze taktycznie i tylko na tyle pozwolił nam w końcówce. My chcieliśmy wygrać i myśleliśmy o tym do samego końca.
Ten mecz miał dla Ciebie jakieś szczególne znaczenie jako byłego piłkarza Śląska?
- Patrząc pod względem motywacji do meczu to nie, bo do każdego podchodzę tak samo. Grając w piłkę spędziłem we Wrocławiu trzy i pół roku. Dodatkowy rok jeszcze gdy leczyłem kontuzję. Ten sentyment jest. Miło zobaczyć chłopaków i zamienić kilka słów. Zdobyłem z tym klubem tytuł mistrza kraju i zawsze sympatycznie będę do niego podchodził.
Współpraca z Czerwińskim zazębia się z dnia na dzień...
- Do tego meczu mam oczywiście swoje zastrzeżenia. Z każdym dniem jednak jest lepiej, rozumiemy się i oby tak dalej to wyglądało.
Często przy Twoim nazwisku wspomina się o reprezentacji. Czujesz się na tyle mocny aby wejść do kadry już teraz?
- To nie jest pytanie do mnie. To pytanie do trenera Nawałki czy jestem na tyle mocny aby zagrać w kadrze. Powtarzałem już wiele razy, że ja chcę grać jak najlepiej dla klubu. Jeśli to jest na tyle dużo aby grać w reprezentacji to na zgrupowanie pójdę na piechotę, bo to jest moje marzenie.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...