Aktualności

  • Takaręka Murayama ale znów tylko punkt

Pomimo przewagi na boisku, nie udało się Portowcom wygrać z Górnikiem Łęczna. Mecz zakończony bezbramkowym remisem i utratą dwóch punktów na własnym terenie. 


Pomimo wysokiej temperatury piłkarze obu drużyn energicznie rozpoczęli mecz, jednak zabrakło dokładnośći oraz wykończenia akcji. Pierwsze szanse dla Portowców za sprawą Łukasza Zwolińskiego mieliśmy w siódmej minucie spotkania, kiedy piłka odegrana głową w strone Murayamy została zablokowana przez obrońców Górnika. Trzy minuty później, Mateusz Matras wykorzystując błąd i niefrasobliwość obrońców Górnika błyskawicznie podał do Łukasza, którego strzał zza pola karnego o milimetry minął słupek Sergiusza Prusaka. W czternastej minucie meczu, po rzucie wolnym wykonywanym przez Nunesa, Akahoshi po uderzeniu głową trafił w słupek!Była to najlepsza część pierwszej połowy w wykonaniu  Portowców, którzy zdominowali rywala na boisku. Piłkarze z Łęcznej swój pierwszy strzał na bramkę oddali dopiero w dwudziestej minucie  spotkania, po groźnej kontrze Dawid Kudła obronił strzał Bartosza Śpiączki. Po tej akcji piłkarze dostosowali się do pogody i byliśmy świadkami Wakacyjnego tempa  aż to trzydziestej pierwszejminuty.  Piłka źle odgrana głową przez jednego z obrońców Łęcznej trafiła do Murayamy, który  sprytnie przelobował bramkarza i zdobył bramkę. Bramka nie została jednak uznana po  konsultacji głownego sędziego, Mariusza Złotka z sędzią technicznym. Powodem była ręka, która pomogła japończykowi w przyjęciu i oszukaniu Sergiusza Prusaka.Gol został  cofnięty a sędzia żółtymi kartkami ukarał zamieszczanych w akcje, bramkarza Górnika oraz niewzruszonego pomocnika Pogoni.Było to najciekawsze wydarzenie pierwszej połowy, które wzbudziło wiele kontrowersji na ławkach obydwu drużyn oraz na trybunach. W trakcie doliczonych pięciu minut pierwszej połowy, dwie groźne akcje przeprowadził Zwoliński, jednak nie udało się zmienić wyniku meczu i pierwsza odsłona zakończyła się bezbramkowym remisem.

Po zamianie stron, bardziej zaangażowaną drużyna byli Portowcy, szarże Frączaka i Akahoskiego z prawej i lewej strony boiska były jednak nieskuteczne. Szczególnie szkoda akcji japończyków - Murayama zamiast oddać strzał na bramkę próbował 
zwodem minąć obrońcę Górnika w efekcie czego jego akcja została zastopowana przez  podopiecznych Jurija Szatałowa.
W pięćdziesiątej ósmej minucie nowo wprowadzony na boisko Mariusz Lewandowski, pokazał się z dobrej strony zagrywając piłkę w kierunku Zwolińskiego. Strzał o centymentry minął bramkę gości. W siedemdziesiątej siódmej minucie, kolejny raz Portowcom zabrakło szczęscia. Zwoliński po podaniu Akahoshiego, strzałem z ostrego kąta trafił w słupek. Druga odsłona była wyraźnie słabsza od pierwszej, drużyny nie potrafiły przeprowadzić skutecznej akcji i mecz zakończył się podziałem punktów.

Pogoń pomimo przewagi, stworzonych okazji do zdobycia gola nie znalazła recepty na  drużyne z Łęcznej. Nie udało się zmazać plamy z ubiegłego sezonu, w trakcie którego Górnicy zdobyli komplet punktów w rywalizacji z Portowcami. Najwięcej sytuacji w meczu 
miał oczywiście Łukasz Zwoliński, którego ewentualny transfer do Turcji może martwić i niepokoić - jeżeli z Łukaszem, Pogoń nie potrafiła zdobyć bramki to co będzie w momencie utraty tak ważnego napastnika...

Ekstraklasa, 4. kolejka
Pogoń Szczecin – Górnik Łęczna 0:0

Pogoń Szczecin: 66. Dawid Kudła - 9. Adam Frączczak, 4.Jakub Czerwiński, 3.Jarosław Fojut, 77. Ricardo Nunes - 23. Mateusz Matras, 6. Rafał Murawski (k), 13. Takuya Murayama ( 20. Karol Danielak 58"), 27. Takafumi Akahoshi (22. Jakub Okuszko 88"), 14. Miłosz Przybecki (33. Mateusz Lewandowski 58")- 93.Łukasz Zwoliński.

Górnik Łęczna: 79. Sergiusz Prusak - 6. Paweł Sasin, 23. Maciej Szmatiuk, 24. Tomislav Bozić, 2.Leandro - 4. Veljko Nikitović (k), 5. Łukasz Tymiński (7. Tomasz Nowak 46"), 45. Przemysław Pitry (10. Jakub Świerczok 61), 8. Grzegorz Piesio, 18. Bartosz Śpiączka - 11. Fedor Cernych (15. Grzegorz Bonin 71").

Żółte kartki: Murayama, Fojut - Tymiński, Śpiączka, Nikitović, Cernych.

Widzów: 6328

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Paweł Woźniak
Żródło: własne
Wyświetleń: 2267

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...