Aktualności

  • Gorzów zabiega o szczecińskiego kibica

O marketingu w Pogoni Szczecin pisano już wiele. Raz było lepiej, raz gorzej. W ostatnich dniach duże poruszenie w fanach Pogoni wywołała akcja żużlowej Stali Gorzów, która tańszymi biletami chce zachęcić kibiców ze Szczecina do przyjazdu na mecz swojej drużyny.


Zabieg marketingowy świetny. Żużel to sport, który w Szczecinie jest kompletnie nieznany. W Grodzie Gryfa nigdy nie było drużyny, która rywalizowałaby z innymi w kraju ścigając się na motorach. Stal Gorzów rok rocznie spotkać można było na targach Moto Show, a reklamy z zapowiedziami ich spotkań pojawiały się na monitorach reklamowych w szczecińskich centrach handlowych. Zabieganie o kibiców ze Szczecina nie jest więc nowością, tylko sposób w jaki teraz Stal chce to zrobić.

Stal zachęca do kupna biletu na niedzielny mecz za 10 złotych tych, którzy w dowodzie będą mieli Szczecin jako miejsce zameldowania.

Dla Stali, która kilka lat temu rozbudowała swój stadion do 15 tysięcy miejsc siedzących Gorzów jest już zbyt małym ośrodkiem z którego da się zapełnić obiekt podczas innych pojedynków niż te derbowe z Falubazem. Sam przynajmniej raz w roku goszczę na stadionie im. Edwarda Jancarza. Jednak bardziej w formie ciekawostki i chęci obejrzenia czegoś innego niż zwykle. Duży nacisk na pozyskiwanie kibiców ze Szczecina ma zapewne też postać Wiceprezesa Zarządu - Michała Kuglera. Jest on szczecinianinem, miłośnikiem sportu, który miał okazję pracować... w dziale marketingu Pogoni Szczecin. Był to okres tuż po awansie do pierwszej ligi, a współpraca zakończona została po kilku miesiącach.

Przeglądając kibicowskie fora, fani Dumy Pomorza zarzucają władzom Pogoni kompletny brak zaangażowania w marketing. Z mojego punktu widzenia jest zupełnie inaczej. Oczywiście do wielu rzeczy można się przyczepić ale Pogoń dawno nie była tak dobrze eksponowana na ulicach miasta i w sieci. Akcja "Wakacje z Pogonią" w której Portowcy promują siebie i szczecińskie specjały jest świetna. Piłkarzy do tej pory można było spotkać rozdających paszteciki lub lody, a w najbliższą środę rozdawać będą kawę. Oczywiście w tym samym czasie Portowcy rozdają też wejściówki na mecze. Materiały wideo produkowane przez klub, a które oglądane są często przez kilkanaście tysięcy osób na portalach typu YouTube czy Facebook są już na bardzo wysokim poziomie. Dodatkowo przychodząc na mecz co raz częściej czuję się jak gość, a nie jak ktoś kogo się tu nie chce. Częściej słyszę słowa "proszę, dziękuję, zapraszam" niż tylko "odwrócić się tyłem i podnieść ręce" od ochroniarza. Nareszcie ludzie odpowiedziali za marketing w klubie nie są tylko od tego aby chodzić po potencjalnych sponsorach jak domokrążcy, a tak było w latach poprzednich, gdy sam byłem pracownikiem klubu.

Problem jest inny. Kibic w Szczecinie stał się wybredny. Widzi, że w innych miastach ludzie mogą przyjść na stadion nie martwiąc się o to czy będzie mu kapać na głowę. Nastały takie czasy, że komfortu chcemy zaznawać wszędzie, a stadion jest jednym z tych miejsc. Większą frekwencję na meczach Pogoni wywołać mogą już tylko świetne wyniki lub gra z takimi zespołami jak Legia i Lech. Jeśli sami jako kibice nie zawalczymy o powrót "MODY NA POGOŃ" nędzny obraz młyna i innych sektorów stanie się naszą codziennością na długie lata. Nawet najbardziej wymyślne akcje klubowego marketingu tego nie zrobią, jeśli nie zawalczą o to sami kibice. Jeśli oni znów będą tylko ubliżać sobie na forach internetowych i dzielić się na tych lepszych i gorszych.

Bardziej nawet niż Mistrzostwo Polski marzy mi się aby znów na mecz iść w granatowo-bordowym tłumie, czuć ciarki na plecach i włosy jeżące się na rękach. A to możemy zrobić tylko my sami, a nie klubowy marketing.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 3425

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...