Aktualności

Pogoda nie ułatwia Portowcom przygotowań do kolejnego spotkania ligowego. W sobotę trening Portowców rozpoczął się kilka minut po godzinie 11:00 w pełnym słońcu na głównej płycie stadionu im. Floriana Krygiera.


Najważniejszym aspektem dla trenera Wdowczyka z pewnością jest to, że do dyspozycji ma pełną kadrę zespołu. Zmagania z urazem zakończył już Maciej Dąbrowski, który dziś trenował wraz z kolegami. Zajęcia rozpoczęły się od delikatnej rozgrzewki, gry w "dziadka" i luźnej wymiany podań.

Główną część zajęć stanowił trening rozegrania stałych fragmentów gry i akcji zespołowych. Jeśli chodzi o zmiany w składzie, Portowcy na mecz z Piastem prawdopodobnie wyjdą z jednym nominalnym napastnikiem. Podobne ustawienie pozwoliło zdobyć komplet punktów w dwóch pierwszych meczach obecnego sezonu.

Może powtarzamy to do znudzenia, ale znów wrażenie zrobiła na nas atmosfera jaka panuje podczas zajęć. W czasie gry w "dziadka" zawodnicy podzieleni byli na dwie grupy. W jednej z grup w zabawie udział brał trener Wdowczyk. Po wymienieniu odpowiedniej liczby podań zawodnicy świętowali to głośno nucąc i tańcząc przez kilka sekund popularny "breakdance". Co ciekawe, prym wiódł właśnie trener Dariusz Wdowczyk, który między innymi stawał na rękach.

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 3961

Uwaga!

Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.