Takafumi Akahoshi i Takuya Murayama mieli być ważnymi punktami drużyny Czesława Michniewicza w obecnym sezonie. Po 7 kolejkach stwierdzić można z pełną stanowczością, że obaj mocno zawodzą.
Wiosna poprzedniego sezonu dla obu była bardzo trudna. Akahoshi wrócił do Polski po nieudanym pobycie w Rosji, a Murayama długo leczył kontuzję stopy. Po przejściu pełnego okresu przygotowawczego obaj mieli stanowić o sile ofensywy Dumy Pomorza. Akahoshi wygrał rywalizację z Michałem Janotą, który zmuszony został do poszukiwania nowego klubu. Niestety, obaj Japończycy jak do tej pory zawodzą.
Od piłkarzy ofensywnych wymaga się liczb w klasyfikacjach asyst i bramek. Tych piłkarzom z kraju kwitnącej wiśni zdecydowanie brakuje.
Murayama ostatnią bramkę dla Pogoni zdobył 15 grudnia 2014 roku w meczu przeciwko Koronie Kielce. Należy pamiętać, że wiosną wystąpił w zaledwie jednym meczu. Okres przygotowawczy przepracował jednak z drużyną w pełni i w obecnym sezonie mimo sześciu zaliczonych spotkań i spędzeniu na boisku blisko 200 minut na koncie bramek i asyst piłkarza widnieje nadal zero.
Podobnie wygląda sytuacja z Akahoshim. Ostatnie oczko po stronie asyst na swoim koncie mógł zapisać 20 maja 2015 roku w meczu wyjazdowym z Wisłą Kraków. W obecnych rozgrywkach jego bilans jest identyczny, jak bilans rodaka, a na boisku spędził ponad 350 minut.
Nie ulega wątpliwości, że od obu piłkarzy z pewnością więcej wymaga też trener Czesław Michniewicz. Szkoleniowiec Pogoni obraca się w pewnej określonej grupie piłkarzy i nie zawsze ma możliwość lepszego wyboru. Jednak zimą, czy w letnim oknie transferowym, może na piłkarzy patrzeć już mniej przychylnym okiem. Tym bardziej, że w kolejnym sezonie jednocześnie na boisku będzie mogło przebywać jedynie dwóch piłkarzy bez paszportu Unii Europejskiej. A Dwaliszwili podpisał trzyletni kontrakt...
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...