- Jest to nasz trzeci sezon po powrocie do elity i tak dobrego startu jeszcze nie mieliśmy. Widoczny jest progres, zespół się rozwija i trzeba się z tego cieszyć - powiedział po meczu bramkarz Radosław Janukiewicz. Rozmawiał Daniel Trzepacz.
Czyste konto to efekt pracy w ostatnim tygodniu czy to Piast nie stworzył zagrożenia?
- Myślę, że to nasza obrona zagrała dzisiaj dobre zawody. Piast miał dwie okazje, które mógł zamienić na bramkę i musimy o tym pamiętać. Cieszy to zero z tyłu i to po tym "babolu" jaki zrobiłem w Kielcach. Nie było to nic miłego i taki mecz jak dzisiaj podnosi na duchu. Fajnie, że nie dopuściliśmy Piasta do sytuacji, bo w kolejnym spotkaniu rywal będzie miał ich pewnie więcej.
Nie nudziłeś się w tym meczu?
- Widziałem ich mecz z Wisłą, gdzie też mieli jedną okazję do zdobycia bramki. Spodziewałem się, że przyjadą do nas nastawieni na to aby gola nie stracić. Ja nie narzekam <śmiech>. Mecze są różne. W jednym będzie więcej pracy, a w drugim mniej. Szkoda jednak wyniku. Myślę, że zasłużyliśmy na zwycięstwo. Nie jesteśmy zadowoleni z tego remisu.
Za Wami 4 spotkania ligowe i 8 punktów na koncie. Satysfakcjonujący wynik?
- Zawsze można było ich mieć więcej, jednak nie ma co narzekać. Matematyka nie kłamie. Jest to nasz trzeci sezon po powrocie do elity i tak dobrego startu jeszcze nie mieliśmy. Widoczny jest progres, zespół się rozwija i trzeba się z tego cieszyć.
Przed Wami mecz w Poznaniu. Jak zapatrujesz się na to spotkanie?
- Powiem tak, mecze, które były w tamtym sezonie trzeba sobie włożyć gdzieś do archiwum. Wszystko zaczyna się na nowo. Trzeba pisać nową historię. Myślę, że jesteśmy w stanie wywieźć z Poznania trzy punkty. Po to tam pojedziemy. Ostatnie spotkania z Lechem układały się po naszej myśli i chciałbym aby tak pozostało. Lech będzie bardzo zmotywowany aby z nami wygrać, aby ich kibice mogli zapomnieć o ostatnich wynikach jakie z nami odnosili. Jestem jednak optymistą i myślę, że w Poznaniu możemy wygrać.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...