Piłkarze Pogoni nadal pozostają jedyną niepokonaną drużyną w Ekstraklasie. Portowcy zremisowali w Mielcu z Termaliką 1:1. Gola dla Portowców zdobył Adam Frączczak.
W pierwszych minutach oba zespoły postawiły na wzajemne badanie. Pierwszą groźną akcję stworzyli gospodarze. Z prawej strony podawał Biskup a w środku pola czekał już Kędziora, jednak w asyście Mateusza Lewandowskiego napastnik Termaliki nie trafił w piłkę. Celny strzał na bramkę odnotowaliśmy w 12. minucie meczu. Z rzutu wolnego strzelał Jarecki ale uderzenie było zbyt lekkie aby zagrozić Kudle. Mecz toczył się głównie w środkowej strefie boiska z pojedyńczymi wypadami jednych i drugich. Kolejną szansę gospodarze mieli w okolicy 20. minuty kiedy to Plizga wyprzedził Czerwińskiego i strzelał z ostrego kąta jednak obok bramki. Akcje Pogoni w tym fragmencie gry były nieskładne i szarpane. Wymiana kilku celnych podan sprawiała naszym piłkarzom wiele problemów. O ile gra w destrukcji wyglądała dobrze, to przejście do ataku kompletnie się nie udawało. Pięć minut przed przerwą Pogoń oddała pierwszy celny strzał na bramkę Nowaka, jednak uderzenie Danielaka było zbyt słabe aby zaskoczyć doświadczonego golkipera. W odpowiedzi kontrowała Termalica, ale Lewandowski świetnie powstrzymał Kędziorę, któy domagał się karnego ale nie mogło być o nim nawet mowy.
Trener Czesław Michniewicz chcąc zmienić obraz gry od początku drugiej części meczu na boisko wpuścił Akahshoiego. Jednak pierwszą groźną akcję przeprowadzili rywa.e Podanie Biskupa na wolne pole do Kędziory ale ten uderzył niecelnie w dobrej sytuacji. W 54. minucie drugi celny strzał Portowców oddał Zwoliński, będąc jednak w trudnej sytuacji trafił wprost w Nowaka. W 60. minucie Pogoń miała świetną okazję. Trochę szczęśliwie piłka spadła pod nogi Akahoshiego w polu karnym ale ten swoim strzałem obił nogi obrońcy zbyt długo składając się do uderzenia. Ataki Pogoni przyniosły wreszcie skutek. W 66. minucie Portowcy egzekwowali rzut rożny i dośrodkowanie Murawskiego na gola strzałem głową zamienił niezawodny Adam Frączczak. Pogoń po strzeleniu bramki grała spokojniej i czekała na swoje sytuacje. Taka miała miejsce w 72. minucie meczu kiedy Zwoliński dostał podanie od Danielaka ale świetnie obronił Nowak. Gospodarze obudzili się10 minut przed końcem. Na strzał z 20 metrów zdecydował się Licka, który wszedł na boisko ale piłka przeleciała minimalnie nad bramką. Chwilę później było już jednak 1:1. Po rzucie rożnym zakotłowało sięw polu karnym, a przed idealną szansą stanął Juhar i nie dał możliwości obrony Kudle pakując piłkę do bramki z kilku metrów. W końcówce meczu oba zespoł szukały jeszcze swoich szans, jednak nie zdołały zagrozić bramkarzom i ostatecznie podzieliły się punktami.
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Pogoń Szczecin 1:1 (0:0)
0:1 Adam Frączczak 66"
1:1 Martin Juhar 83"
Pogoń Szczecin: 66. Dawid Kudła - 9. Adam Frączczak, 4. Jakub Czerwiński, 3. Jarosław Fojut, 28. Mateusz Lewandowski - 20. Karol Danielak (84" 14. Miłosz Przybecki), 6. Rafał Murawski, 23. Mateusz Matras, 11. Wladimer Dwaliszwili (87" 29. Marcin Listkowski), 10. Patryk Małecki (46" 27. Takafumi Akahoshi) - 93. Łukasz Zwoliński
Termalica Bruk-Bet Nieciecza: 82. Sebastian Nowak - 17. Dalibor Pleva, 2. Dawid Sołdecki, 18. Pavol Stano, 27. Dariusz Jarecki – 10. Dawid Plizga (62" 99. Martin Juhar), 6. Bartłomiej Babiarz, 7. Tomasz Foszmańczyk (73" 77. Mario Licka), 25. Mateusz Kupczak, 20. Jakub Biskup (80" 9. Bartłomiej Smuczyński) – 24. Wojciech Kędziora
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
