Aktualności

  • Mateusz Lewandowski: Może Łukasz chciał być Lewym z Bayernu?

- Sędzia na początku starał się pozwalać na ostrzejszą grę, a później chciał nas chyba stopować. Cieszymy się, że te trzy punkty zostały u nas. Jagiellonia robiła bardzo dobre wrażenie - powiedział po meczu z Jagą Mateusz Lewandowski. Rozmawiał Daniel Trzepacz.


Za Wami nie najpiękniejszy mecz w których z pewnością było sporo walki. Podzielasz to zdanie?

- Tak, nie brakowało nawet takiej walki wręcz. Sędzia na początku starał się pozwalać na ostrzejszą grę, a później chciał nas chyba stopować. Cieszymy się, że te trzy punkty zostały u nas. Jagiellonia robiła bardzo dobre wrażenie. Trochę głupio straciliśmy bramkę przez co wkradły się nerwy. W ostatecznym rozrachunku to my jednak byliśmy lepsi.

Jak to się stało, że Łukasz Zwoliński ubrał Twoją koszulkę?

- <śmiech> Nie mam pojęcia, to trzeba jego zapytać. W szatni siedzimy obok siebie. Może wpadła gdzieś na jego stronę. Nie wiem jak to się stało. Może chciał być jak Lewandowski z Bayernu?

Trener w szatni był na Was zły za tę sytuację?

- Myślę, że nie ma co tego analizować tak na gorąco. Tym bardziej, że wygraliśmy z bardzo dobrym przeciwnikiem. Dziś jeszcze możemy się cieszyć, a od jutra już koncentrujemy się na Ruchu.

Tej koncentracji jednak zabrakło przy straconej bramce. Co takiego wydarzyło się w polu karnym?

- W tej sytuacji było wiele chaosu. Tarasovs, ich stoper znalazł się gdzieś na boku, wrzucał piłkę i w polu karnym dużo zamieszania. Cernych, który strzelał był tam gdzieś tyłem do bramki, zabierał chyba piłkę Góralskiemu. Myślę że nie był to żaden błąd indywidualny. Kilka rzeczy, które się na siebie nałożyły i musieliśmy gonić. Chcieliśmy wygrać ten mecz i myślę, że było to widać dzisiaj.

Trener na konferencji powiedział, że przed Zwolińskim do strzelania karnych jest on, maser i magazynier. Jak kolejny raz bedzie się upierał to zabierzesz mu piłkę?

- <śmiech> No tak, do strzelania byli wyznaczeni inni zawodnicy. Łukasz najwyraźniej czuł się dobrze i na siłach. Łukaszowi z pewnością też zależy na tym, żeby jak najwięcej bramek strzelać. To jest dobre dla całej drużyny. Dobrze, że jest taki "głód" i parcie na dobre wyniki.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 1957

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...