Aktualności

  • Jakub Czerwiński: W Ekstraklasie jeszcze nie przegrałem

- Tak, nastawiliśmy się na kontry i to aż za bardzo. Oddaliśmy inicjatywę drużynie z Białegostoku. Mieliśmy się zbyt mocno nie cofnąć i to był cel numer jeden na drugą połowę - powiedział chwilę po końcowym gwizdku strzelec pierwszego gola Jakub Czerwiński. Notował Daniel Trzepacz.


To za Twoją sprawą udało się otworzyć wynik w 43 minucie...

- Otworzyłem - zamykając naszą akcję, po rzucie wolnym. Dopisało mi troszeczkę szczęście i nie zostało mi nic innego jak dołożyć nogę. Dzięki temu objęliśmy prowadzenie.

Na początku drugiej połowy zostaliście myślami w szatni a Jaga była już na boisku?

- Chwilę mieliśmy myśli nie wiadomo gdzie. Na szczęście dobra akcja Adama Frączczaka dała nam rzut karny. Bramka po dobitce i udało się dowieźć wynik do końca. Trzy punkty zostają w Szczecinie i jesteśmy z tego bardzo zadowoleni.

Po zdobyciu drugiego gola oddaliście troszeczkę inicjatywę rywalom. Dlaczego?

- Tak, nastawiliśmy się na kontry i to aż za bardzo. Oddaliśmy inicjatywę drużynie z Białegostoku. Mieliśmy się zbyt mocno nie cofnąć i to był cel numer jeden na drugą połowę. Momentami jednak Jagiellonia nas tłamsiła. Nie mogliśmy jednak skutecznie wyprowadzić kontrataku, który by się zakończył bramką dla nas i udukoumentował ten dobry mecz w naszym wykonaniu. Wygraliśmy jednak kolejny mecz i trzeba się cieszyć.

To jak smakuje ten gol w Ekstraklasie?

- <śmiech> Bardzo fajne uczucie! Trzeba trenować dalej, żeby kolejne też padały.

To dla Was dziesiąty mecz bez porażki. Świetna passa.

- Tak, śrubujemy rekordy. Ja jeszcze nie przegrałem meczu w Ekstraklasie i niech tak pozostanie <śmiech>.

W Chorzowie w takim razie też będzie dobrze?

- Nie chcę nic deklarować. W Chorzowie czeka nas bardzo ciężkie spotkanie. Jedziemy jednak po trzy punkty i chcemy przedłużyć naszą passę.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 1913

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...