Wiosną poprzedniego sezonu i na starcie obecnych rozgrywek Takafumi Akahoshi był cieniem samego siebie. Na trybunach co chwilę słychać było, że jest to zupełnie inny zawodnik niż przed wyjazdem na pół roku do Rosji. Oczywiście, pamiętać należy, że Akahoshi do Pogoni wrócił po długiej kontuzji, a i już w barwach Portowców nabawił się kolejnej.
Patrząc jednak na to, Aka nie dawał drużynie tyle co przed wyjazdem do Rosji. A tego oczekiwali od niego kibice. On się nie obrażał, trenował i pracował nad powrotem do formy. Przed meczem z Jagiellonią liczyliśmy nawet jak długo czeka na gola w barwach Pogoni w Ekstraklasie. Od tego momentu długo czekać nie musieliśmy, trafił już z Jagą, a w Chorzowie sprawił, że kibice zaczęli w internecie szukać odpowiednika słowa "porażka" w języku japońskim.
Aka w Chorzowie był aktywny, szukał gry, wychodził na pozycję. Pewnie po trafieniu z Jagiellonią z serca uśmiechniętego japończyka spadł spory ciężar. Widać było u niego spory luz.
Statystyki meczowe Akahoshiego
czas gry: 84 minuty
zagrania: 37
strzały: 3
celne: 2
gole: 2
podania: 31
celne: 18
faulował: 1
Precyzja Akahoshiego w tym meczu była wyśmienita. Na bramkę chorzowian strzelał trzy razy, celnie dwa - zdobył dwa gole. W tym spotkaniu przypominał pana ze zdjęcia poniżej... i oby jak najczęściej!
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
