Aktualności

- Szanujemy ten wynik, ale czujemy niedosyt - powiedział po końcowym gwizdku trener Paweł Cretti. - Mam mieszane uczucia, bo zagraliśmy dwie różne połowy. W drugiej części meczu prezentowaliśmy się dużo lepiej. Zmiennicy wprowadzili dużo ożywienia. 

 

Pojedynek nie mógł rozpocząć się gorzej dla szczecinian. Już w 5. minucie Portowcy stracili piłkę na połowie Górnika, którego zawodnicy ruszyli z kontrą. Sam na sam z Patrykiem Brzozowskim stanął Michał Chmurczyk, który pewnym uderzeniem w boczną siatkę zapewnił zabrzanom prowadzenie. Pogoń miała inicjatywę, ale brakowało klarownych sytuacji do strzelenia gola. 

- W przerwie potrzebowaliśmy wstrząsu - powiedział Cretti. - To pomogło, bo w drugiej połowie dominowaliśmy. Mogliśmy pokusić się o więcej. 

 

W 54. minucie nasi zawodnicy wyrównali. Na listę strzelców wpisał się Jaroch po wcześniejszym odbiorze Sebastiana Kowalczyka oraz dobrym podaniu Krystiana Pedy. Napastnik uderzył z powietrza i pewnie pokonał bramkarza. Portowcy byli bliscy wywiezienia kompletu oczek. Dobrą akcją indywidualną popisał się m.in. Kowalczyk, który minął kilku rywali, wyszedł sam na sam, ale zabrakło precyzji, aby pokonać golkipera. Przed wyrównaniem dobrze w polu karnym odnalazł się Patryk Adamczuk. Po jego uderzeniu futbolówka zatańczyła na linii bramkowej, ale ostatecznie obrońcy Górnika wybili ją wślizgiem. 

 

Podopieczni Crettiego wracają do Szczecina z jednym punktem. Mecze zremisowali również bezpośredni przeciwnicy w walce o fotel lidera - Lech Poznań i Academy Wrocław, które Pogoń podejmie już w następny weekend. 

- Status quo nadal utrzymane - podsumował Cretti. - Czujemy niedosyt, bo mało zabrakło do zwycięstwa.

 

1:0 - Michał Chmurczyk - 5" 

1:1 - Gracjan Jaroch - 54" 

 

Pogoń Szczecin: Patryk Brzozowski - Paweł Marczuk, Patryk Adamczuk, Jakub Kuzko, Szymon Waleński (46" Mateusz Bochnak) - Michał Macuk (55" Damian Pawłowski), Jakub Bartosik (70" Aron Stasiak), Sebastian Kowalczyk, Krystian Peda, Fabian Pach - Gracjan Jaroch (83" Krystian Ziółkowski).