Aktualności

W sobotę Cracovia nie pozostawiła Pogoni złudzeń, pewnie wygrywając na własnym stadionie. Drużyna Czesława Michniewicza nie miała tego dnia żadnych atutów, które mogłyby wpłynąć na wynik spotkania.


Pogoń od początku spotkania grała nerwowo, chaotycznie i niedokładnie. Po pierwszej części spotkania posiadanie piłki wynosiło 78-22 na korzyść gospodarzy. Pogoń nie umiała wykreować sobie żadnej sytuacji z gry i to jest obecnie największy problem drużyny Michniewicza. Taka sytuacja miejsce miała już w meczu z Zagłębiem Lubin. Wtedy tłumaczono to brakiem w składzie Rafała Murawskiego. Dziś kapitan na boisku był, a obraz gry ofensywnej był jeszcze gorszy. Jestem przekonany, że zawodnik zagrał mimo nie zaleczonego do końca urazu i to było spowodowane jego dyspozycją.

Jeszcze w trakcie meczu, po trzecim golu dla Cracovii, na swoim Twitterze napisałem, że mamy idealny przykład tego, czym różni się gra, gdy mamy w składzie skrzydłowych od tej, gdy skrzydłowi są nimi tylko z nazwy. Ideanie obrazowała to gra z kontry. Pogoń w sytuacjach skrzydłami w pierwszej połowie próbowała może dwukrotnie. We wszystkich innych sytuacjach forma kontry ograniczała się do długiej piłki na Zwolińskiego. Cracovia po objęciu prowadzenia pokazała podopiecznym Czesława Michniewicza jak powinno się to robić, raz po raz stwarzając zagrożenie pod bramką Kudły po dośrodkowaniach. To też doskonale obrazuje meczowa statystyka dośrodkowań. Cracovia 28, a Pogoń... 6.

Pogoń od początku sezonu ma problemy ze skrzydłowymi. Gdy w pomocy, tak jak dzisiaj, zagrać nie może Frączczak, pozostali jego koledzy nie są w stanie wnieść do gry Pogoni żadnego zagrożenia dla rywala. Przy całej sympatii dla Małeckiego za jego charakter i walkę - dobrze, że jego kontrakt dobiega końca. Jest on znacznym obciążeniem budżetu i albo zacznie grać jak się tego od niego oczekuje, albo trzeba będzie go pożegnać bez większego żalu. Inny przykład? Miłosz Przybecki. Dopóki ten zawodnik przebywał na boisku, był największym zagrożeniem dla bramki... Dawida Kudły. Kompletnie bezmyślne zagrania i straty, przynajmniej dwukrotnie przyczyniły się do groźnej sytuacji rywali. Murayama też musi dać z siebie zdecydowanie więcej, jeśli chce, aby Pogoń zdecydowała się przedłużyć z nim umowę. Dziś na boisku był kompletnie niewidoczny.

Tak jak Murayama, tak też kompletnie niewidoczny był jego krajan - Takafumi Akahoshi. Ciężko przypomnieć sobie sytuację w której ten zawodnik był przy piłce, nie mówiąc już o dobrym zagraniu w kierunku bramki rywali. Aka jest piłkarską "zagadką". Potrafi zagrać fenomenalnie, jak w meczu z Ruchem Chorzów, aby kilka tygodni później na boisku być całkowicie niezauważalnym.

W sobotę swoje "trzy grosze" dorzucił też Dawid Kudła. Zawodnik przeze mnie lubiany za twardy charakter i prostotę z jaką się wypowiada. W poprzednich meczach nie miał zbyt wiele pracy. Ogromną robotę w obronie wykonywali Czerwiński z Fojutem, przez co Kudłę, jako bramkarza, oceniać było bardzo ciężko. Dziś jednak zarówno przy pierwszej, trzeciej i w szczególności czwartej bramce można mieć do zawodnika pretensje. Na ławce czeka już zapewne rozgrzany do czerwoności Jakub Słowik, który powinien wskoczyć do bramki na mecz z Górnikiem.

Oczywiście, pozycja Pogoni w ligowej tabeli jest fenomenalna. To nie ulega żadnej wątpliwości. Jest ona jednak spowodowana świetną formą jedynie kilku piłkarzy, którzy potrafili wziąć na siebie ciężar gry i zdobywania bramek. Porażka w końcu też musiała się zdarzyć. Może ona nawet przynieść więcej korzyści, niż kolejny remis. Plusy muszą przestać przysłaniać minusy i już teraz należy zwrócić uwagę na słabości, które można poprawić. A jeśli nie teraz, to w zimowym okienku transferowym.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 2184

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...