Nie będzie zmiany bramkarza na mecz z Górnikiem Zabrze. Spotkanie od pierwszej minuty rozpocznie Dawid Kudła. Takiej rotacji po meczu w Krakowie domagali się kibice. Trener jednak ufa bramkarzowi z którym w składzie zespół nie przegrał kolejnych dwunastu spotkań w lidze.
- Rozmawiałem z Dawidem Kudłą. Dzwoniłem do niego w niedzielę wieczorem. Był załamany ale podtrzymałem go na duchu. Popełnił błąd, ale jeśli posadziłbym go na ławce to wskazałbym jednego winnego a było ich więcej - powiedział dziennikarzom Czesław Michniewicz.
Trener Portowców w przeszłości sam był bramkarzem i jak twierdzi pewność zawodnika grającego na tej pozycji i czysta głowa - są najważniejsze.
- Bramkarz musi mieć stabilizację i myśleć jak zagrać mecz, a nie czy zagra. Nic nie trwa wiecznie. Z Górnikiem zagra Kudła. Zobaczymy jak sobie poradzi. To będzie dla niego ważny mecz, bo zagra przeciw klubowi w którym się wychował. Zobaczymy jak poradzi sobie ze stresem. Dzięki temu będziemy wiedzieli czy mamy bramkarza na lata - mówił trener.
Na swoją szansę cierpliwie czeka Jakub Słowik, który w Pogoni rozegrał tylko jedno spotkanie. Zagrał w meczu Pucharu Polski z Jagiellonią Białystok.
- Słowik musi czekać, on o tym wie. Z nim też rozmawiam. Rozumie jaka jest sytuacja i daje z siebie wszystko na treningach - ocenił szkoleniowiec.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...