Pogoń zremisowała na własne życzenie piątkowe spotkanie z Górnikiem Zabrze. Portowcy prowadzili 1:0, gdy w końcówce meczu dali sobie wyrwać zwycięstwo po serii błędów w obronie. Oto co do powiedzenia na pomeczowej konferencji prasowej mieli obaj trenerzy:
Leszek Ojrzyński(trener Górnika Zabrze): Powiedzieliśmy sobie przed meczem, że żeby zdobyć 3 punkty musimy zagrać na 0 z tyłu albo strzelić bramkę. Korzym miał dobrą szansę ale nie udało się. Uczulaliśmy też naszych zawodników na stałe fragmenty Pogoni. Dzisiaj strzelili kolejną bramkę. Nieudało nam się przed tym uchronić. Nie udało się wygrać, ale ten punkcik wlewa optymizm w nasze serca. Dziękuję chłopakom za to, że walczyli.
Czesław Michniewicz(trener Pogoni Szczecin): Trudno się gra przeciwko Górnikowi, broni całym zespołem. Udało nam się zdobyć bramkę, później nie udało się podwyższyć. Jeśli się nie podwyższa z takim zespołem jak Górnik to nie można tracić bramki z kontry. Zaplaciliśmy cenę za nonszalancję. Zawodnicy zaczęli bawić się w jakieś sztuczki zamiast kontynuować spokojną grę w ataku pozycyjnym.
Łukasz Zwoliński ma podkręcony staw skokowy. Zmiana Przybeckiego to była konieczność, nie planowaliśmy jego udziału w meczu.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
