Aktualności

Nie jest już niepokonana nasza Pogoń kochana. Po pierwszej porażce w sezonie, Portowcy powrócili do Szczecina. Kibice liczyli na dobrą grę i pewne trzy punkty. Okazało się, że gra piłkarzy do najlepszych nie należała. Podobnie prezentowała się forma zarówno młynu, jak i całego stadionu.


"Kibice Pogoni z Zabrza"

Takiego określenia na kibiców drużyny przyjezdnej użył spiker Pogoni. Fani Górnika oficjalnie na ten mecz przyjechać nie mogli, przez co sektor gości pozostał pusty. Dla chcącego nie ma jednak nic trudnego. Torcida, dzięki uprzejmości miejscowych kibiców i klubu, zasiadła na 14 sektorze. Zabrzanie z przerwami dopingowali swój zespół, na płocie wywiesili także jedno płótno poświęcone zmarłemu Benkowi. W trakcie spotkania, wraz z miejscowymi kibicami, wyrażali swoją opinie i pewnej służbie mundurowej, a także wykrzykiwali znane w Polsce hasło "piłka nożna dla kibiców". Po meczu "Górnicy" podziękowali gospodarzom za gościnę, a następnie porozmawiali ze swoimi piłkarzami.

Wszystkich świętych

Frekwencja w piątkowy wieczór była słaba. Wydaje się jednak, że te 5000 kibiców będzie się pojawiało niezależnie od wyników i aury. Wszystko co jest ponad, wiąże się z różnymi dodatkowymi pobudkami, typu klasa rywala, bądź wyniki. Cała nasza praca polega na tym, by ci, którzy potrzebują dodatkowej mobilizacji dołączyli do tych 5000 obecnych na każdym meczu. Frekwencja w młynie, podobnie jak i na całym stadionie nie powalała. Doping, podobnie jak forma piłkarzy, nie był na najwyższym poziomie. Nie porywaliśmy już nie tylko całego stadionu, ale i w młynie znalazły się osoby, które nie dawały z siebie wszystkiego. Dochodziło do sytuacji, że to "kryta" intonowała swoje pieśni i niechętnie dołączała się do zachęt z młyna. Nie powinno dochodzić do takich sytuacji. Nie tak dawno, w meczu z Górnikiem zaprezentowaliśmy chyba najlepszy młyn od wielu lat. W piątek był bez wątpienia najgorszy w tym sezonie. Było po prostu równo, ale niestety nie głośno. Stadion uruchamiał się w zasadzie tylko w momentach, kiedy działo się coś pod bramką gości. W trakcie meczu za wiele takich sytuacji nie było, to i trybuny były ciche. W drugiej połowie po stadionie niosło się nawet "Pogoń grać...". Rozumiem, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale jednak takie okrzyki wydają się mi przedwczesne. Gdyby ktoś przed sezonem powiedział nam, że po 14 kolejkach będziemy na podium, to każdy z nas brałby to w ciemno. Dlatego uważam, że tego typu hasła są w tym momencie niepotrzebne. Tak samo jak gwizdy po meczu, zażywszy kiedy 5 minut wcześniej wykrzykuje się radosne "ole". Płot szczecińskiego stadionu przyozdobiony był w wyjątkowy sposób. W związku ze świętem Wszystkich Świętych na ogrodzeniu pojawiły się płótna poświęcone kibicom, których nie ma już z nami. Mieliśmy zatem flagi poświęcone Helmutowi, Ziółkowi, Kowalowi i Andrzejowi. Do tego pojawiły się flagi naszych FC, a także m.in.  "Duma Pomorza".

Dwa wielkie mecze

Jeszcze trwają zapisy na wyjazdowy mecz z Legią. Cena biletu na pociąg specjalny i wejściówki na mecz wynosi 140zł. Kto jeszcze się waha niech czym prędzej zapisze się na jeden z ważniejszych wyjazdów tego sezonu. Kto już się zapisał, to niech zachęca kolegów, by też to uczynili. Po meczu w Warszawie znów mamy przerwę na kadrę. Na stadion w Szczecinie powrócimy za 3 tygodnie! Na rozpoczęcie rundy wiosennej przyjdzie nam zagrać z poznańskim Lechem. Mam nadzieję, że ten mecz nie trzeba nikogo specjalnie namawiać. Ponad 10000 kibiców i pełny młyn. Tak musi być w niedzielę 22 listopada.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Piotr Kowalik
Żródło: własne
Wyświetleń: 1968

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...