Sobotni mecz przeciwko Lechowi był dla Pogoni spotkaniem nr 1200 w najwyższej klasie rozgrywkowej. Starcie odwiecznych rywali zakończyło się remisem 1:1. Szansę na debiut otrzymał Shohei Okuno. To właśnie nowemu nabytkowi Dumy Pomorza postanowiliśmy się przyjrzeć bliżej.
Shohei Okuno w poprzednich sezonach występował m.in. w serbskiej Slobodzie Uzice a także był zawodnikiem łotewskiej Auda Riga. Wychowanek Kokosu HS, który jutro skończy 24 lata, w meczu przeciwko Kolejorzowi został desygnowany do gry już od pierwszej minuty.
Od początku spotkania widać było, że Okuno jest silnym zawodnikiem i potrafi się utrzymać na nogach. Najlepszym tego przykładem była 72. minuta, kiedy to obrócił się z piłką i oddał ją koledze z drużyny, pomimo tego, że mocno z tyłu nacierał rozpędzony Lovrencsics.
Z pewnością szczecińscy kibice liczyli, że poza siłą „Oko” pokaże swoje umiejętności w grze ofensywnej. Niestety nowy nabytek Pogoni zbyt często nie uczestniczył w konstruowaniu akcji, choć poniekąd było to spowodowane faktem, że rzadko był obsługiwany przez kolegów z drużyny i nie miał wielu okazji do pokazania się.
Widoczne było za to jego poświęcenie i częste powroty do obrony. Z resztą zawodnicy pochodzący z Kraju Kwitnącej Wiśni , którzy już wcześniej reprezentowali barwy Dumy Pomorza przyzwyczaili nas do walki i determinacji. Niestety z samych powrotów niewiele wynikało. W całym spotkaniu Shohei tylko dwukrotnie odebrał piłkę przeciwnikowi.
W 37. minucie nieopodal końcowej linii boiska Okuno przegrał walkę jeden na jednego z Henriquezem, po którym reprezentant Panamy dośrodkował w pole karne Portowców. Gdyby nie interwencja Golli, poznańscy kibice mogliby świętować zdobycie wyrównującej bramki.
Japończyk wielokrotnie był przy przeciwniku, ale niemalże ani razu nie zaatakował, by przejąć futbolówkę. Być może było to spowodowane zdenerwowaniem, które towarzyszyło mu w związku z debiutem w nowym klubie.
Na pomeczowej konferencji prasowej trener Wdowczyk powiedział o Okunie: - Ten pierwszy mecz zawsze jest stresujący. Każdy chce wypaść bardzo dobrze i się zaprezentować z najlepszej strony. "Oko" ma czas aby zgrać się z zespołem - Liczymy, że słowa „Wdowca” się sprawdzą i już niedługo będziemy oglądać pełne umiejętności nowego gracza Dumy Pomorza. Wierzymy, że wychowanek Kokosu HS będzie ważnym elementem w układance trenera Pogoni i będziemy mieli z niego przynajmniej tyle radości, ile dał nam Takafumi Akahoshi.
Statystyki Shohei Okuno w meczu z Lechem:
Strzały celne: 0
Strzały niecelne: 0
Podania celne: 14
Podania niecelne: 4
Odbiory: 2
Straty: 4
Faule: 1
Faulowany: 1
Czas Gry: 84 minuty
Fot: Pogoń Szczecin SA
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
