Aktualności

Konfrontacja Lecha z Pogonią sprowadziła na stadion przy ulicy Bułgarskiej skautów kilku renomowanych w Europie klubów. Z doniesień medialnych wynika, że piłkarzy obserwowali wysłannicy Twente, Feyenoordu Rotterdam, Borussii Dortmund, Eintrachtu Frankfurt, Borussii Moenchengladbach i angielskiego Reading.


My spotkaliśmy w przerwie meczu byłego trenera Pogoni Szczecin, a obecnie skauta Borusii Dortmund, Artura Płatka.

- Miło jest zobaczyć Pogoń. Klub się ciągle rozwija. Ma to wpływ na drużynę, która czyni ciągłe postępy - powiedział nam były szkoleniowiec Portowców.

Artur Płatek nie chciał zdradzić, którym piłkarzom się przygląda. Nie mógł się także nadziwić, że w Szczecinie nadal nie ma planów powstania nowego stadionu.

- Nie będzie stadionu?! Gdzieś trafiłem w prasie na takie informacje. Jeśli chodzi tylko o modernizację to jest to błąd i wywalanie pieniędzy w błoto. Miasto powinno wybudować obiekt na górce, za obecnym stadionem. To idealne miejsce. Przykład Gliwic pokazuje, że można zrobić to niewielkim kosztem - tłumaczył Artur Płatek.

Warto wspomnieć, że to właśnie Artur Płatek miał spory wpływ na to, że w Pogoni mieliśmy okazję oglądać "Akę", który nie był zdecydowany czy Pogoń będzie dla niego odpowiednim krokiem. Za namowami trenera, został wtedy w Szczecinie i dał nam sporo radości.

Z doniesień medialnych wynika, że pod bacznym okiem obserwatorów w meczu w Poznaniu znaleźli się Adam Frączczak oraz Mateusz Lewandowski.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 2758

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...