Jarosław Fojut po meczu ze Śląskiem nareszcie mógł ucieszyć się czystego konta swojej drużyny. Smuci go jednak zdobycz tylko jednego punktu. Portowcy nadal są w kryzysie i seria spotkań bez wygranej wynosi już sześć.
- Był to typowy mecz walki i wymiany ciosów. Dziwne, że to się skończyło 0:0. Dla mnie obrońcy ten wynik jest powiedzmy satysfakcjonujący. Nie przyjechaliśmy jednak tutaj grać na remis tylko po zwycięstwo. Cieszy dobra gra ale brakuje nam tej skuteczności - mówił po meczu Jarosław Fojut.
Założeniem na ten mecz było utrzymywanie się przy piłce i stwarzanie okazji bramkowych. Bardzo dobrze wychodziło to w pierwszych 30. minutach. Po przerwie też Pogoń była stroną dominującą.
- Chcieliśmy tak grać i utrzymywać się przy piłce. Oddaliśmy Śląskowi inicjatywę na ostatni kwadrans - powiedział defensor Pogoni.
Czasu na odpoczynek nie ma wiele. Już w środę Portowców czeka kolejna ligowa batalia. Tym razem zmierzą się na własnym stadionie z Lechią Gdańsk.
- Ta runda jest taka, że co miesiąc mamy przerwy na reprezentacje i nie ma mowy o jakimkolwiek zmęczeniu. Jesteśmy jak najbardziej przygotowani na to, żeby rozegrać te kolejne 4 kolejki - dodał Fojut.