To już pewne, że do Pogoni wróci Dawid Kort, który ostatnio reprezentował barwy Bytovii Bytów. Młody pomocnik zaliczył jednak 11 asyst w rundzie jesiennej i bardzo chciał wrócić do swojego macierzystego klubu.
Kort w seniorskiej piłce jest już od jakiegoś czasu. Od początku mówiło się, że ma w sobie to ‘’coś’’, ale zmieniali się trenerzy a Dawid nie dostawał zbyt dużo szans. W końcu jednak zdecydował się na wypożyczenie i jak na razie widać był to strzał w dziesiątkę – Dawida kariera rozwija się w książkowy sposób. Miał problemy z grą w Pogoni na początku, ale poszedł na dwa wypożyczenia i tam grał regularnie – mówił na piątkowej konferencji Czesław Michniewicz.
Przełomowa była jednak jesień tego roku, kiedy Kort w zakończonej już rundzie zaliczył aż 11 asyst w przeciętnej Bytovii. Sam zawodnik jednak przychodząc z powrotem do Szczecina musi wiedzieć, że nie będzie traktowany wyjątkowo – Wyniki jakie osiągał w tym sezonie spowodowały, że sięgamy po niego. Nie chcemy jednak narzekań jeśli nie będzie grał w podstawowej jedenastce. Najpierw musi wywalczyć sobie miejsce w 18 meczowej, a dopiero później w wyjściowym składzie – mówił trener Pogoni – Ważne jednak, że sam zawodnik chce do nas przyjść, a nie jest to sytuacja, że ściągamy go na siłę – dodał z uśmiechem trener Michniewicz.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.