Obecnie na testach w Pogoni przebywa Adam Nagórski i Ismael Traore. Do Pogoni dołączył też, Seyia Kitano, jednak trener Michniewicz dokładnie wie, że nie na to liczą fani Dumy Pomorza.
- Wierzę, że to nad czym pracujemy już od dłuższego czasu, a do tej pory jest nadal utrzymywane w tajemicy, uda się zrealizować. Często próba transferu upada na ostatniej prostj. Pracujemy w spokoju i mam nadzieję, że w tym przypadku tak nie będzie - mówił tajemniczo podczas spotkania z dziennikarzami trener Michniewicz.
Zapytaliśmy trenera też czy chciałby prezent w postaci dużego transferu już pod choinkę, czy dopiero po nowym roku. Jak sam mówi, że będzie cieszył się jeśli do transferu dojdzie, nie ważne czy jeszcze w grudniu, czy w styczniu.
- Jeśli uda nam się pozyskać zawodników, których planujemy, z pewnością wiele by wnieśli do naszej drużyny i sposobu grania. To są gracze na długie lata. Oby Mikołaj nam nie przeszkodził i nie zabrał tych prezentów <śmiech>. Jednak do finalizacji rozmów jest jeszcze daleko - dodał Michniewicz.
Na zakończenie trener pytał przedstawicieli mediów o piłkarzy, których widzieliby w Pogoni. Ci jednak raczej pytali o nazwiska, które gdzieś już w kuluarach się przewinęły. Na pytanie o Piotra Wiśniewskiego z Lechii trener powiedział, że pod względem piłkarskim spełnia wszelkie oczekiwania, jednak jego wiek nie pozwoli już na przeprowadzenie transferu.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.