Aktualności

Pierwszy celny strzał na bramkę oddał Popović, ale uderzenie zawodnika z 7. minuty spokojnie złapał Słowik. Trzy minuy później, znów groźnie było pod bramką Pogoni. Dośrodkowywał Cywka na głowę Burligi, ale ten w dobrej sytuacji nie trafił w bramkę. Pogoń pierwszy raz bramce Cierzniaka zagroziła po kwadransie gry, gdy na strzał z wolnego zdecydował się Frączczak, ale pomylił się o około metr. W pierwszej części meczu na boisku królowała jednak zachowawczość i brak dokładności z obu stron. Taki stan utrzymywał się do 41. minuty meczu, kiedy to Murawski ruszył z kontrą Pogoni, zagrał w pole karne do Dwaliszwiliego, którego strzał został zablokowany. Do piłki dopadł jednak Murawski i skierował ją do bramki wślizgiem. Do szatni Portowcy schodzili prowadząc jedną bramką.

Drugą część meczu agresywniej - co zrozumiałe - rozpoczęli gospodarze. Dzięki temu więcej przestrzeni zrobiło się pod bramką Wisły. W 54. minucie mógłto wykorzystać Marcin Listkowski ale w sytuacji sam na sam nie dał rady z Cierzniakiem. Podwyższyć wynik mógł też Matras po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, ale świetną interwencją popisał się Cierzniak. Pogoń spokojnie kontrolowała przebieg meczu do samego końca. Portowcy dobrze radzili sobie w defensywie, nie pozwalali na wiele Wiślakom i dzięki temu pierwsze zwycięstwo z Wisłą w Krakowie od 15. lat stało się faktem!

Wisła Kraków - Pogoń Szczecin 0:1 (0:1)
0:1 Rafał Murawski 41"

Wisła Kraków: Cierzniak - Bartosz, Głowacki, Guzmics, Cywka - Burliga, Kujawa (74" Mordec), Uryga, Popović (82" Witek), Kuczak - Crivellaro

Pogoń Szczecin: Słowik - Rudol, Czerwiński, Fojut (55" Przybecki), Lewandowski - Murawski, Matras - Listkowski (74" Walski), Akahoshi, Frączczak - Dwaliszwili (86" Danielak)